Betlejemskie Światło Pokoju kończy właśnie swoją wędrówkę po Lubinie. Dziś dotarło także do naszej redakcji. Przynieśli je lubińscy harcerze.
Od tygodnia Światło wędruje po cały mieście. Harcerze zanieśli je m.in. do lubińskich szkół, policji, urzędów, różnych instytucji i parafii, a także do prezydenta i starosty. Właśnie kończą swój maraton po Lubinie, zostało im do odwiedzenia jeszcze kilka miejsc. Dziś harcerze dotarli do naszej redakcji, a także do rady miejskiej.
Jeśli jakiś lubinianin chciałby mieć u siebie w domu światełko betlejemskie, może jeszcze w poniedziałek odebrać je w biurze Komendy Hufca ZHP przy ul. 1 Maja 17A w godzinach 10-14. Warto zabrać ze sobą lampion lub znicz, aby odebrane światełko nie zgasło.
Światło można też otrzymać z lubińskich parafii, gdzie dostarczyli je harcerze.
Betlejemskie Światło Pokoju pochodzi z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem, gdzie płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat. Jednak w tym roku, 2024, Betlejemskie Światło Pokoju rozpoczęło swoją podróż po świecie z Christkindl w Górnej Austrii, partnerskiego miasta Betlejem, ponieważ niemożliwe było przywiezienie płomienia bezpośrednio z Groty Narodzenia Jezusa w Betlejem. Mimo to tradycja przekazywania Światła, zapoczątkowana w 1986 roku jest kontynuowana.
Tegoroczne hasło Betlejemskiego Światła Pokoju „Kochaj czynem” nawiązuje nie tylko do codziennych, czasem małych i z pozoru nieznacznych, sytuacji w których możemy otworzyć się na drugiego człowieka, ale również do wyjątkowych momentów, takich jak wojna za naszą granicą.