Dni Lubina na pewno będą pod halą, reszta najprawdopodobniej na błoniach. – Koncerty się podobały, a piwo smakowało. Myślę, że organizacyjnie poradziliśmy sobie w nowym miejscu. Na pewno nie chcemy jednak od teraz organizować wszystkich imprez pod halą – zapewnia dyrektor Ośrodka Kultury Wzgórze Zamkowe, Marek Zawadka.
Są zadowoleni z frekwencji, sposobu w jaki bawili się lubinianie, a także organizacyjnego sukcesu.
– Na koncertach, szczególnie wieczornych, było mnóstwo osób i fajnie się bawili. Nie wyszło nam tylko z kwiatami. Widać nie jest to miejsce i czas na tego typu wystawy. To był sprawdzian także dla nas, najważniejsze, że mieliśmy okazję się sprawdzić – wnioskuje dyrektor.
Podczas weekendowych koncertów co rusz ktoś zastanawiał się czy od teraz imprezy organizowane przez Wzgórze, będą odbywać się wyłącznie pod halą. – Na pewno nie. Pod halą na sto procent odbędą się tylko przyszłoroczne Dni Lubina. W przypadku Muzyki z Oblężonego Miasta, a także Festiwalów Kwiatów i Piwa postawimy raczej na błonia. To miejsce ma już swój klimat – uważa Marek Zawadka.
http://youtu.be/Z7L8BKtRgbY