Suczki dwie. Czekają na prawdziwą miłość

8

Są śliczne, ale z ich oczu bije smutek. Jedynie maleńka kundelka bawi się radośnie. Jest jeszcze za młoda, by odczuwać brak pana. Jej starsza towarzyszka niedoli już wie, co to odtrącenie i autentycznie pieski żywot.

 

Po raz kolejny liczymy na dobre serca naszych Czytelników, którzy zainteresują się losem tych dwóch porzuconych suczek. Wyrodni właściciele, bez zastanowienia, pozbyli się ich, po prostu wyrzucając je na ulicę.

Od kilku dni na wybawcę czeka półtoraroczna psinka, która została potrącona przez samochód na obwodnicy. Leżała ogłuszona na poboczu drogi w pobliżu zjazdu na giełdę. Wywózka do schroniska dla bezdomnych zwierząt, to najczarniejszy scenariusz dla tego mocno doświadczonego już pieska.

 

Pola – bo takie imię otrzymała od wolontariuszy – jest bardzo towarzyska i niezwykle łasa na miłość. W trakcie głaskania potrafi błogo zasnąć. To piesek dla kogoś wrażliwego. Kogoś, kto da jej dużo uczucia i ciepła. Ona na pewno wszystko to pięknie odwzajemni.

 

Z kolei w czwartek rano, w okolicy ogródków działkowych, następny brutal wyrzucił ośmiotygodniową kundelkę. To żywiołowy szczeniaczek. Jest wszędobylska i bardzo ciekawa świata. Na widok człowieka wesoło podszczekuje.

Obie otrzymały już niezbędną pomoc lekarską. Teraz czekają na lubinian, którzy okażą im swe serce.

 

Wszyscy, którzy będą w stanie pomóc tym niewinnym swej niedoli stworzeniom, proszeni są o kontakt z lecznicą, tel. (076) 842-17-88 albo 601-844-472, w godzinach 9-18.

Trzecia suczka – ruda spanielka, o której pisalismy wczoraj – już znalazła nowy dom. Trafiła w doskonałe ręce.


POWIĄZANE ARTYKUŁY