PWSZ. Grupa lubińskich studentów, którzy wraz z rówieśnikami z pierwszego roku turystyki i ratownictwa medycznego legnickiej PWSZ przebywają na obozie w Olejnicy, pogrążyła się w żałobie. Jeden z ich kolegów, 22-letni głogowianin, zmarł wczoraj, zaraz po zajęciach sportowych. – Wszyscy jesteśmy w szoku. Nadal nie wiemy, co się stało – przyznaje rzecznik uczelni, Mirosław Szczypiorski.
O zdarzeniu poinformował nas jeden z Czytelników. – Chłopak zmarł, jak tylko grupa skończyła pływać. Może ćwiczenia były zbyt intensywne? – zastanawia się lubinianin.
– Po zajęciach, w czasie wolnym dla uczestników obozu, student nagle zasłabł. Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia jednak, mimo półtoragodzinnej reanimacji, głogowianin zmarł – tłumaczy rzecznik legnickiej PWSZ.
W Olejnicy przebywa jeszcze 90 studentów z całego regionu. Są wśród nich mieszkańcy Lubina, Legnicy, Polkowic czy Głogowa. Tygodniowe zajęcia w Wielkopolsce zakończą się w sobotę.
Obozy wyjazdowe, to obowiązkowy element zaliczenia roku studiów na turystyce. Organizowane są dwa razy do roku i, jak zapewnia rzecznik, tak tragiczne zdarzenie to pierwszy przypadek w historii szkoły.
/aktualnosci,15209,oswiadczenie_w_sprawie_smierci_studenta.html