15 lat temu, w sierpniu 2005 r. Sąd Rejestrowy we Wrocławiu, zarejestrował Stowarzyszenie Turystyki Pieszej „Wędrowiec” w Lubinie. Od samego początku była to grupa skupiająca ludzi z pasją do podróży, którzy „zarażali” swoją pasją kolejnych miłośników turystyki.
Wiele wspaniałych imprez, które na stałe wpisały się w cykl turystyczny piechurów z całego kraju. Za każdym razem takie wyprawy jak Rajd na Ślężę, Korona Gór Polski, Pieszo Dookoła Polski, a także Maraton Pieszo lub Rowerem Dookoła Lubina przyciągają wielu miłośników podróży. Wędrowiec co roku organizuje wspólne świętowanie podczas uroczystej gali, gdzie podsumowuje dokonania swoich członków. Nagradzani są między innymi zdobywcy 1000, 2000 czy 4000 km.
W swojej wędrowczej misji, nie zapominają także o najmłodszych. Poza zapraszaniem do różnych inicjatyw jak Rodzina na szlaku, piechurzy zorganizowali także Bieg Dinusia, podczas którego zbierają pieniądze dla chorych dzieci.
Nie w sposób wymienić wszystkie imprezy organizowane przez Wędrowców. Na początku było ich 30, a teraz jest już 200. Długoletnim prezesem STP był Piotr Socha. Po jego rezygnacji stery przejął Jan Doleziński, współojciec Wędrowca, zdobywca odznaki „Korona Gór Polski”, brązowej odznaki „Tatrzański Dwutysięcznik” i jeden z pięciu śmiałków, którzy uczestniczyli we wszystkich etapach podróży granicami naszego kraju.
– Od początku byłem jego prezesem, wprowadzając wiele imprez turystyczno – sportowych w życie. Pomagali mi w tym, nie tylko członkowie zarządu, ale i zwykli członkowie Wędrowca. Serdecznie Wam wszystkim za to dziękuję. Po mojej rezygnacji z zarządu, od stycznia tego roku, funkcję tą pełni Jan Dolezinski, który zgodził się mnie godnie zastąpić. Pozostawiłem zarządowi wszystko, cały nasz majątek i spuściznę w postaci wielu imprez, które wam się podobają i w których licznie bierzecie udział. To wspaniali ludzie, którzy tworzą Wspólnotę, której cele są jasno określone. A ja będę im w realizacji tych celów pomagał, jednak teraz jako zwykły członek Wędrowca.