Zwiedzą Lwów, Zbaraż, Tarnopol, Krzemieniec Podolski, Chocim i… spotkają się z harleyowcami – Familijne Stowarzyszenie Zbarażan organizuje kolejną wyprawę na Kresy. – Zostały nam trzy wolne miejsca, więc chętnie kogoś jeszcze zabierzemy na zasadzie last minute – zachęca Stanisław Tokarczuk, prezes Stowarzyszenia.
Na Kresach lubinianie spędzą osiem dni. Wyjazd zaplanowano na 6 września.
– Po tamtej stronie będzie pięć noclegów. Nocujemy w czterogwiazdkowych hotelach. Kiedyś noclegi organizowaliśmy sobie u zaprzyjaźnionych rodzin, jednak to się nie sprawdziło – wyjaśnia Tokarczuk. – Mamy w autobusie 48 miejsc, a jedzie 45 osób. Żeby te miejsca się nie zmarnowały chętnie zabierzemy jeszcze trzy osoby.
Jeśli ktoś chciałby przyłączyć się do wyprawy powinien zadzwonić pod numer 076 846 55 37 lub 508 612 648, 600 043 263. Koszt tego wyjazdu to 650 zł i 150 euro.
Lubinianie tym razem rozpoczną zwiedzanie się od Lwowa. Potem pojadą do Krzemieńca, Zbaraża, Tarnopola, Krzemieńca Podolskiego, Chocimia. Wracać będą również przez Lwów. W Lubinie powinni być 13 września.
W Tarnopolu lubinianie odwiedzą nowy kościół, który został wybudowany w dużej mierze dzięki ich wsparciu.
– 18 października pojedziemy tam ponownie. Tym razem na konsekrację tego kościoła – dodaje prezes Familijnego Stowarzyszenia Zbarażan. – A warto dodać, że jest to pierwszy po 1945 roku kościół rzymsko-katolicki wybudowany w Tarnopolu.
Ze Stowarzyszeniem na konsekrację pojedzie Górniczy Chór Męski z Lubina, który uświetni swoim śpiewem to wydarzenie.
– Będzie to krótsza pielgrzymka niż poprzednia, bo potrwa tylko 3 dni. Ale jeśli ktoś chciałby z nami pojechać serdecznie zapraszamy – zachęca Tokarczuk.
MRT