Nie mogą dogadać się sami, zainterweniował więc starosta. Szef powiatu Adam Myrda spotkał się dziś z zarządem Regionalnego Centrum Zdrowia oraz szpitalnymi związkami zawodowymi, by pomóc im rozwiązać trwający od dawna spór. Tym samym – przynajmniej na razie – w szpitalu strajku nie będzie.
– Starosta zapewnił, że jeżeli będzie wola współpracy i rozmów pomiędzy stronami zrobi co w jego mocy, aby pakiet socjalny, który obowiązuje do końca września został przedłużony o trzy miesiące, czyli do końca roku – relacjonuje Ewa Legienc, kierownik biura zarządu powiatu.
Jest jednak warunek: w tym czasie starosta oczekuje od obu stron porozumienia, które będzie gwarantowało pracę i nie gorsze niż dotychczas wynagrodzenie pracowników, przy jednoczesnym uwzględnieniu kondycji finansowej szpitala.
Przedstawiciele załogi i zarząd szpitala zobowiązali się do przedstawienia propozycji regulaminu pracy i płacy do 3 października. A to oznacza, że co najmniej do tego czasu decyzja o strajku zostanie odroczona.