Stan pacjenta poważny (POSŁUCHAJ)

14

Pracownik EnergiiPro, którego wczoraj podczas wykonywania planowych prac, poraził prąd, trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Rodzina zabroniła lekarzom udzielać jakichkolwiek informacji na temat stanu mężczyzny. Jednak jak nas poinformowali nasi Czytelnicy, stan 37-latka jest ciężki, ma poparzone ponad 50 procent ciała.

 

Przypomnijmy, że mężczyzna został porażony prądem o napięciu 20 tysięcy wolt, gdy naprawiał instalację elektryczną. Pracownik EnergiiPro natychmiast trafił do lubińskiego szpitala na Bema. – Po opatrzeniu został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich – mówi Bernadeta Tułaza, ordynator OIOM-u, zastrzegając, że nie może podać żadnych wiadomości na temat stanu zdrowia pacjenta. – Rodzina nie życzy sobie udzielania jakichkolwiek informacji – dodaje.

Według naszych Czytelników, stan mężczyzny jest poważny. Został porażony prądem o bardzo wysokim napięciu. Już przy porażeniach o wiele mniejszych, mogą wystąpić powikłania.

– Oprócz miejscowych obrażeń związanych z oparzeniem prądem może wystąpić zaburzenie przepuszczalności błon komórkowych, co z kolei może skutkować zaburzeniem rytmu serca, migotaniem komór, obrzękiem mózgu, a to może nawet spowodować zgon – opisuje skutki jakie mogą wystąpić przy oparzeniu prądem doktor Roman Koronowski. – Nie jestem ekspertem, ale wymienione przeze mnie powikłania mogą wystąpić przy każdym porażeniu prądem – podsumowuje.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY