Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów należąca do lubińskiego PKS-u przeszła gruntowny remont i po krótkiej przerwie znowu zostanie otwarta.
– To miejsce jest już po kapitalnym remoncie. Trwał on ponad sześć tygodni i kosztował 600 tys. zł – mówi Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS-u Lubin.
Wszystko jest tu nowe. Stacja przygotowana jest do kontroli każdego rodzaju pojazdów, do 40 ton, czyli nawet tirów. Będzie służyć nie tylko samemu PKS-owi do sprawdzania ich autobusów, ale również będzie otwarta dla mieszkańców Lubina.
– Stacja wymagała już remontu. Poza tym oprzyrządowanie, które mieliśmy, to była połowa lat 90. Teraz to komputery, wszystko jest nowoczesne. I właśnie oprzyrządowanie jest oprócz budowlanych rzeczy największym atrybutem tego miejsca – dodaje prezes Ziółkowski.
Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów była zamknięta od 20 stycznia. Wkrótce zostanie ponownie otwarta. I od tego momentu będą mogli z niej korzystać wszyscy.
– Przede wszystkim kontrolujemy nasze pojazdy, ale w co najmniej w takim samym stopniu, a jeszcze chcemy to rozszerzyć, pojazdy wszystkich mieszkańców Lubina. Mogą to być motocykle, pojazdy rolnicze, pojazdy do 3,5 ton, powyżej, do 40 ton, z napędem 4×4. Każdy rodzaj pojazd może być kontrolowany, więc zapraszam. Zapewniamy bardzo dobry jakościowo przegląd – mówi prezes PKS-u.
Fot. BM
