55-letni wrocławianin przyjechał do Lubina, by na tutejszej giełdzie sprzedawać podrabiane ubrania i akcesoria. Miął jednak pecha, bo zauważyli go policjanci, którzy kontrolowali handlarzy. Mężczyzna usłyszał aż 36 zarzutów.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Lubinie w minioną sobotę przeprowadzili kolejne już działania na terenie lubińskiej giełdy.
W wyniku przeprowadzonych czynności, funkcjonariusze zatrzymali 55-letniego mieszkańca Wrocławia. Mężczyzna sprzedawał odzież, obuwie, bieliznę oraz galanterię skórzaną. Wszystkie te przedmioty miały zastrzeżone znaki towarowe, znanych światowych marek – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli około 700 sztuk podrobionej odzieży.
– Sprzedawca oferował za towar ceny znacznie odbiegające od wartości oryginalnych produktów. Zatrzymany mężczyzna usłyszał już 36 zarzutów. Odpowie za naruszenie prawa własności przemysłowej. Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna – uzupełnia asp. sztab. Serafin.
Dodajmy, że zatrzymany przyznał się do swoich czynów i złożył wyjaśnienia.