Prokuratorzy nie znaleźli dowodów na to, że w mieszkaniu rodziny zmarłego 34-latka doszło do naruszenia nietykalności policjantów. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.
Przypomnijmy, po tragicznych wydarzeniach w sierpniu zeszłego roku Prokuratura Rejonowa Wrocław – Stare Miasto rozpoczęła dochodzenie w sprawie potencjalnego naruszenia nietykalności funkcjonariuszy podczas interwencji w mieszkaniu rodziny Bartosza S., gdy policjanci starali się zabezpieczyć telefon komórkowy z nagraniem wykonanym przez matkę mężczyzny.
Jak wyjaśnia Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, nie udało się jednoznacznie ustalić, jak faktycznie przebiegała interwencja. Przesłuchani w charakterze świadków zostali zarówno policjanci, jak i domownicy.
– Żadna z przedstawionych wersji nie została uprawdopodobniona innymi materiałami dowodowymi – wskazuje Dziewońska.
W związku z brakiem dostatecznych danych prokuratura postanowiła umorzyć tę sprawę.
W dalszym ciągu prowadzone są dwa inne śledztwa. Łódzka Prokuratura Okręgowa próbuje ustalić okoliczności śmierci Bartosza S., a Prokuratura Okręgowa w Szczecinie prowadzi dochodzenie w sprawie potencjalnego mataczenia dowodami przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.