W sali konferencyjnej Stadionu Zagłębia odbyło się spotkanie kibiców z prezesem lubińskiego klubu – Robert Sadowski oraz Przewodniczący Rady Nadzorczej – Mateusz Dróżdż. Nie zabrakło pytań dotyczących bieżących wyników osiąganych przez podopiecznych Piotra Stokowca jak i planów klubu na najbliższe miesiące.
– Początek Lotto Ekstraklasy był dla nas bardzo pozytywny. Dwa zwycięstwa, później remis i kolejny punkty, dzięki czemu byliśmy na bardzo wysokim miejscu. Tak naprawdę tą rundę po piętnastu kolejkach zakończyliśmy na miejscu trzecim, czyli takim samym jak zakończyliśmy sezon 2015/2016. Czujemy duży niedosyt tą grą w ostatnich kilku tygodniach. Myślę, że wychodzi pewnego rodzaju kwestia naszego braku doświadczenia w grze na dwóch frontach i to, że nasza kadra nie jest tak mocna liczebnie, jeśli mowa o zawodnikach, których można postawić w pierwszym składzie. – mówił Robert Sadowski, prezes Zagłębia Lubin.
Sternik lubińskiego klubu zmierzyć się musiał również z pytaniami o kwestię transferowe. Tym bardziej, że w 2017 roku części zawodników kończą się kontrakty z Zagłębiem.
– Mamy sześciu zawodników, którym kończą się kontrakty w czerwcu oraz jednego, któremu kończy się w grudniu 2017 roku. My na dziś nie będziemy podejmowali żadnych decyzji, już takich formalnych, bo myślę, że będzie na to czas od 20 grudnia. Mamy przy poszczególnych zawodnikach wstępne decyzje, które będą przeanalizowane po tym terminie tak by część decyzji podjąć już w tym roku albo pozwolić im się pokazać z lepszej strony na wiosnę. – dodawał prezes Zagłębia.
Podczas spotkania obecni na sali dowiedzieli się, że niedawno przeprowadzona była rozmowa pomiędzy Klubem Sportowym Polkowice a Zagłębiem Lubin na temat współpracy, o czym opowiadał prezes klubu.
– Spotkałem się prezesem KS Polkowice dwa tygodnie temu i rozmawialiśmy bardzo wstępnie na temat współpracy. To jest temat o tyle trudniejszy, że połączenie dwóch klubów i możliwości później przesuwania zawodników z Zagłębia Polkowice czy jakkolwiek ten klub miałby się w przyszłości nazywać może być utrudnione, gdyż nie będzie to Zagłębie II Lubin. W tym momencie przejście jakiegokolwiek zawodnika między pierwszym a drugim zespołem już nie będzie takie płynne i oczywiste i być może przeszkody formalne mogą w tym przeszkodzić. Nie wyklucza to tego, że pewnego rodzaju współpraca na linii KS Polkowice – Zagłębie Lubin być może będzie dokonana. – mówił Robert Sadowski.
– Przed chwilą skończyło się posiedzenie Rady Nadzorczej na temat też drugiego zespołu. Musimy pamiętać o jednej rzeczy, że ten zespół ma także reprezentować naszą akademię i przyjęta polityka przez klub w przedmiocie wychowania naszych młodych zawodników na pewno ma uwzględniać kwestię tego drugiego zespołu. – uzupełniał Mateusz Dróżdż.
