Spór o ceny wody

27

– Jeśli radni miejscy nie naprawią swojego błędu, zawiadomimy prokuraturę, że działają na niekorzyść gminy Lubin oraz naszej spółki – zapowiada Jarosław Wantuła, prezes MPWiK. Jego irytację wywołało odrzucenie przez radnych uchwały odnośnie ustalenia taryf za wodę.

 

MPWiK nie chciało, aby mieszkańcy płacili więcej za wodę. Spółka zaproponowała na ten rok takie same ceny, jak poprzednio. – Nie wiem, czy radni chcą, żeby lubinianie mieli taką samą cenę. Może woleliby, żeby była wyższa – stwierdza Krzysztof Skóra, wiceprezes MPWiK.

Według pracowników spółki, odrzucenie przez radnych uchwały i brak decyzji odnośnie taryf za wodę, to działanie na szkodę gminy i MPWiK. Radni swoje działania tłumaczą tym, że obecna taryfa jest zła, między innymi dlatego że nie różnicuje odbiorców.

– Ta taryfa ma obowiązywać kolejny rok, a rok temu takiego projektu nie przyjęliśmy. Nic się w tej taryfie nie zmieniło, nie różnicuje odbiorców do racjonalnego gospodarowania woda – mówił na ostatniej sesji Lech Duławski, radny miejski, który był za odrzuceniem uchwały.

– Rozporządzenie ministra mówi wyraźnie o sposobie określenia taryf – tłumaczy prezes Wantuła. – Są dwie sytuacje, w których może dojść do racjonalizacji taryf: gdy dotyczy to miejscowości turystycznych oraz gdy przedsiębiorstwo ma ograniczoną możliwość dostarczania wody. Żaden z tych przypadków nie dotyczy Lubina, więc nie mam mowy o różnicowaniu taryfy w zależności od zużycia wody – reasumuje.

Radni mają jeszcze trochę czasu na zmianę swojej decyzji. Obecne ceny, czyli 3,37 zł netto za metr sześcienny wody i 4,39 zł netto za metr sześcienny ścieków, będą obowiązywać do 29 kwietnia. Co potem?

– Nie wprowadzenie taryfy powoduje, że przedsiębiorstwo nie będzie miało środków finansowych, nie będzie mogło się rozwijać, płacić rachunków, a w przypadku Lubina, gdzie są studnie głębinowe, odcięcie prądu spowoduje, że mieszkańcy nie będą mieli wody – podsumowuje Krzysztof Skóra.


POWIĄZANE ARTYKUŁY