Szkółkę piłkarską dla najmłodszych mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasz Dom” planuje stworzyć prezes placówki, Piotr Motyliński. – Przygotowujemy się do budowy profesjonalnego kompleksu sportowego, a taka szkółka będzie świetnym sposobem na owocne zagospodarowanie czasu naszym dzieciom – zapewnia szef spółdzielni.
Ten pomysł to w naszym mieście coś zupełnie nowego. Być może już wkrótce mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasz Dom”, zamiast wysyłać swoje dzieci na zajęcia w klubach sportowych, które niejednokrotnie odbywają się na obrzeżach miasta, będą woleli wybrać szkółkę piłkarską pod samym nosem. Wszystko za sprawą kompleksu sportowego, który – dzięki porozumieniu spółdzielni z prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim – pojawi się w miejscu asfaltowego placu już w przyszłym roku.
– Całość jest na etapie projektu, ale bardzo chcielibyśmy stworzyć taką szkółkę. Chodzi nam głównie o dzieci i o to, by miały one co robić w czasie wakacji lub po szkole. Nie od dziś wiadomo, że sport to zdrowie, a być może już wkrótce pierwsze piłkarskie kroki będą stawiać tu przyszłe gwiazdy tego sportu – liczy prezes. Niebawem spółdzielnia zacznie szukać sponsorów, którzy chcieliby przyłączyć się do tego nowatorskiego projektu.
Przypomnijmy, że najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostanie w tym miejscu zerwany asfalt, a plac będzie podzielony na trzy części. Oprócz profesjonalnego boiska do piłki nożnej, które będzie nieco podobne do kompleksu sportowego w Małomicach, spółdzielnia pomyślała także o dzieciach i seniorach. W pobliżu boiska powstanie bowiem skwer z ławkami i ziemną fontanną. Cała inwestycja to koszt rzędu 2 mln zł. Spółdzielnia zgromadziła na ten cel 200 tys. zł. Resztę dołożyło miasto.