24-letni lubinianin w gminie Ścinawa otworzył sklep z różnymi artykułami, jednak była to tylko przykrywka dla jego autentycznej działalności. Mężczyzna tak naprawdę zarabiał na sprzedaży tytoniu oraz papierosów bez polskiej akcyzy.
Policjanci zatrzymali sklepikarza, który swoją działalnością naraził Skarb Państwa na straty w wysokości 50 tysięcy złotych.
– Z ustaleń policjantów wynika, że zatrzymany mężczyzna wprowadził do obrotu ponad 80 kilogramów tytoniu oraz ponad 13 tysięcy sztuk papierosów – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Funkcjonariusze nie mieli problemu z ustaleniem dokładnej liczby i wagi sprzedanych wyrobów tytoniowych. 24-latek był bardzo skrupulatny i dokładny w swojej działalności. Prowadził „księgowość”, dokładnie notując, ile sprzedał towaru – dodaje policjant.
Zatrzymanemu 24-latkowi grozi kara grzywny w wysokości 25 tysięcy złotych oraz do trzech lat więzienia.
