Sparing Cuprum i Gwardii z dorzutkami

110

Podopieczni Marcelo Fronckowiaka z Cuprum Lubin i Krzysztofa Janczaka z Gwardii Wrocław mają za sobą bardzo intensywny dwumecz. W Hali RCS obie ekipy najpierw zagrały pięciosetowy mecz kontrolny, a dnia następnego spotkanie miało bardziej charakter treningu z „dorzutkami”, choć punkty także były liczone i ostatecznie wygrało Cuprum – 4:0.

Trenerzy Paweł Rusek (pierwszy od lewej) i Marcelo Fronckowiak mieli swoje sugestie, ale mogli być zadowoleni z postawy swojego zespołu w dwumeczu

Przez cztery sety zespoły zagrywały piłkę, a gdy zagrywka była zepsuta, trener Paweł Rusek dorzucał piłkę na drugą stronę boiska, aby można było przeprowadzić akcje. Następnie drużyna, która skutecznie wykonała atak zdobywała punkt. Tak wyglądał mecz numer dwa pomiędzy Cuprum Lubin a Gwardią Wrocław. Przez dwa dni w Hali RCS na parkiecie mogliśmy oglądać wszystkich zawodników w akcji. Mocne zagrywki Miguela Tavaresa Rodriguesa z Cuprum Lubin czy atakującego Damiana Wierzbickiego z Gwardii mogły podobać się widzom przed monitorami komputerów, bo podkreślmy, spotkanie rozgrywane było bez udziału publiczności, a relację na żywo można było śledzić na profilu facebook Miedziowych Lisów.

Z drugiej strefy atak przeprowadza Ronald Zamora. Do bloku wyskakują Krzysztof Gibek #8 i Błażej Szymeczko #2

Z „dorzutkami” wyprowadzając atak lepiej radzili sobie siatkarze Cuprum Lubin, ale finalnie często punkt po nich zdobywała Gwardia Wrocław. Przy siatce, zwłaszcza w 4 czy 2 strefie brylowali gospodarze, a tutaj atakami popisywali się przyjmujący Wojciech Ferens, Bartłomiej Zawalski czy Dawid Gunia. W obronie spisywali się Bartosz Makoś i Kamil Szymura. W polu zagrywki mogliśmy oglądać dobrze dysponowanych Szymona Jakubiszaka czy kapitana Tavaresa. Po dwumeczu można przyznać jedno – oba zespoły sprostały zadaniu pod względem fizycznym i sportowym. Warto jeszcze podkreślić, że na parkiecie oglądaliśmy Kamila Maruszczyka, który nie miał taryfy ulgowej dla kolegów z byłej drużyny z Wrocławia.

Za chwilę piłka uderzona przez Szymona Jakubiszaka z Cuprum poleci w aut, odbita po palcach Pawła Malickiego z Gwardii. Punkt dla Cuprum

– To walczaki. Zespół, który pracuje bardzo ciężko. Mamy znakomitą komunikację dlatego tak do dobrze funkcjonuje – komentuje Bartosz Bielenda, trener przygotowania motorycznego Cuprum Lubin.

Dwumecz kontrolny, Hala RCS Lubin
Cuprum Lubin – KFC Gwardia 4:0 (25:11, 25:23, 25:18, 25:16)

Kadra Cuprum Lubin: Kamil Maruszczyk, Dawid Gunia, Wojciech Ferens, Bartłomiej Zawalski, Adam Lorenc, Paweł Pietraszko, Daniel Muniz de Oliveira, Szymon Jakubiszak, Przemysław Smoliński, Ronald Andres Jimenez Zamora, Mariusz Magnuszewski, Miguel Tavares Rodrigues, Bartosz Makoś (Libero), Kamil Szymura (Libero).

Kadra Gwardii Wrocław: Mateusz Biernat, Paweł Malicki, Damian Wierzbicki, Mateusz Frąc, Arkadiusz Olczyk, Błażej Szymeczko, Mateusz Siwicki, Oskar Pieknik, Łukasz Lubaczewski, Krzysztof Gibek, Bartosz Pietruczuk, Tytus Nowik, Adrian Mihułka (Libero), Krzysztof Kołtowski (Libero).

Fot. Mariusz Babicz

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY