Nieco bardziej na luzie, ale także przygotowując się do nadchodzących rozgrywek, klub tenisa ziemnego Top Tenis podczas ferii zimowych trenuje na swoim obiekcie przy ul. Baczynowej. Codziennie wszystkie korty były zajęte przez młodych sportowców, którzy nie wyobrażają sobie przerwy w ćwiczeniach.
– Przez cztery godziny dziennie trenujemy bardzo intensywnie. Możemy dużo więcej pograć, jak w roku szkolnym. Dzieci są zadowolone. Dużo ćwiczymy techniki, ale i taktyki. Myślę, że dzieci posiądą dużo wiedzy tenisowej podczas tej przerwy od szkoły – podkreśla Damian Jeżak, trener Top Tenis.
Zainteresowała się tenisem ziemnym w wieku ośmiu lat. Wciąż doskonali swoją technikę, a w wieku dziesięciu lat notowała pierwsze sukcesy. Julia Huzarska z niecierpliwością czeka na mistrzostwa Lubina, które odbędą się wiosną. Teraz, mocno trenuje, a podczas ferii zimowych ma swoje cele.
– Najbardziej podczas tych zajęć zależało mi na doskonaleniu swoich umiejętności, zagrań, a przede wszystkim serwisu. Takie zajęcia mają duży wpływ na naszą technikę. Pomagają nam również ze stresem – komentuje Julia Huzarska, zawodniczka Top Tenis.
Mimo młodego wieku ma bardzo dobrą technikę i mocne uderzenie rakietą z prawej ręki. Carlo Janisza, bo o nim mowa, bardzo lubi uczęszczać na zajęcia Top Tenis, gdyż jak sam przyznał, czuje się tutaj jak w domu.
– Zacząłem trenować tenisa, kiedy miałem trzy lata. Namówił mnie do tego, który bardzo dużo gra w tenisa i jeździ po turniejach, a ja sam trenuję już siedem lat. Urzeka mnie bardzo miła atmosfera w drużynie, która pomaga walczyć ze stresem podczas turniejów – Carlo Janiszak z Karczowisk. Przed młodymi adeptami Top Tenis ogólnopolskie zawody w Pszczynie i Chorzowie.
Fot. Mariusz Babicz
