Już po raz czwarty w tym roku, ale za to pierwszy w te wakacje lubinianie i mieszkańcy okolic wsiądą na rower z PTTK. – Jeśli pogoda będzie sprzyjać, te wyprawy będziemy organizować co tydzień – mówi Marian Hawrysz z lubińskiego oddziału PTTK.
Tym razem wielbiciele dwóch kółek spotkają się 11 lipca na placu w Gorzycy o godzinie 12. – Nasz rajd polega na tym, ze każdy wsiada na rower, gdzie mu pasuje. A ustalamy jedynie miejsce docelowe. Tym razem będzie to właśnie Gorzyca – wyjaśnia Marian Hawrysz.
Na miejscu będzie można odpocząć, pobawić się i usmażyć kiełbaskę na ognisku. – Przygotowaliśmy także konkursy i zabawy, będzie okazja, aby wygrać drobne nagrody – dodaje Hawrysz.
Sobotnie rajdy rowerowe odbywały się także w ubiegłym roku. Wtedy średnio w każdym z nich brało udział od trzydziestu do pięćdziesięciu osób. – Wszystko zależy od pogody – dodaje prezes lubińskiego oddziału PTTK. – Ale jeżdżą z nami zarówno dziadkowie, ich dzieci, jak i wnuki – wylicza.