Smoliński: Dobrze, że tyle lat siatkówka jest w Lubinie

246

W klasyfikacji najlepiej punktujących zawodników zajął w minionym sezonie 53 lokatę, a więc wyżej niż choćby Karol Kłos czy Mateusz Mika. Na parkiecie w większości spotkań wychodził w wyjściowym składzie i swoją szansę wykorzystał. Przemysław Smoliński ma za sobą naprawdę udane rozgrywki.

W czerwcu 2017 roku był zawodnikiem, który zamknął okno transferowe w Lubinie. Ponad dwumetrowy środkowy z początku miał nieco mniej okazji do udowodnienia swojej dyspozycji na parkiecie, ale z czasem trener Marcelo Fronckowiak dawał mu więcej okazji do gry. Zwłaszcza w sezonie 2019/2020 dał się poznać, jako punktujący zawodnik, który niejednokrotnie zaskakiwał rywali z drugiej, bądź czwartej strefy.

– Bardzo cieszę się z tego, że miałem tyle gry. W poprzednim sezonie też już dużo grałem, ale najbardziej widać skok formy i skok poziomu gry w meczach, w których gram i to mnie cieszy, że nie tylko na treningach prezentuję wysoki poziom, ale także przekładam to na mecz – komentuje środkowy Cuprum Lubin.

W 2021 roku Cuprum Lubin będzie obchodziło dwadzieścia lat istnienia. Przemysław Smoliński szanuje historię klubów sportowych i jest przekonany, że w kolejnych latach, zespoły z najwyższych klas rozgrywkowych będą utrzymywały swoją pozycję.

– Dobrze, że tyle lat siatkówka jest w Lubinie, bo jest to sportowy region w kilku dyscyplinach. Dużo zespołów jest w najwyższych klasach rozgrywkowych. Bardzo dobrze, że to jest dalej rozwijane i mam nadzieję, że przynajmniej kolejne tyle lat będzie tak to wyglądało – przyznaje Przemysław Smoliński.

Środkowy Cuprum Lubin wie, że sport jest bardzo ważny dla prawidłowego funkcjonowania. Przydaje się nie tylko na parkiecie, ale także poza nim.

– Sport jest bardzo ważny dla lepszego samopoczucia to przede wszystkim. To przekłada się na funkcjonowanie w życiu, w pracy. Każdy człowiek powinien się rozwijać przez sport, bo to dużo daje

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY