Jedną z posesji w podlubińskiej Raszowej przez kilka miesięcy zalewały ścieki spływające z czterech miejscowości. Właściciele wielokrotnie próbowali załatwić sprawę w odpowiedzialnym za sieć kanalizacyjną Gminnym Zakładzie Usług Komunalnych i Mieszkaniowych. Po naszej interwencji zasuwę w studzience wymieniono, mimo tego studzienka znów wybiła. Właściciel zalewanej posesji złożył do wójt gminy skargę na działalność GZUKiM – podaje portal regionfan.pl
Dom Grzegorza Mularza położony jest w pobliżu przepompowni ścieków, z której co rusz wylewają się nieczystości. Ścieki, które nie mieszczą się w uszkodzonej, według mieszkańców, przepompowni wybijały w studzience na posesji już wielokrotnie. – Ciężko jest żyć w domu, gdzie co chwilę zalewana jest piwnica i podwórko – mówi Grzegorz Mularz.
Przepompownia, która znajduje się w pobliżu domu mężczyzny obsługuje cztery miejscowości: Gogołowice, Miłosną, Raszową i Miłoradzice. Najprawdopodobniej urządzenie przestało sobie radzić z coraz większą ilością ścieków. Po naszej interwencji, zgodnie z obietnicą wymieniono zasuwę w studzience, jednak to sprawy nie załatwiło.
Więcej w materiale filmowym poniżej: