Już jutro o godz. 12.30 piłkarze Zagłębia Lubin rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem podopieczni Waldemara Fornalika podejmą na własnym stadionie zespół Warty Poznań. Prócz sportowego widowiska, jakie zapewnią zawodnicy obu drużyn, klub przygotował kolejną niespodziankę dla kibiców. Tym razem coś dla podniebienia…
Ligowe emocje wracają do Lubina. Miedziowi w ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy zmierzą się przed własną publicznością z Wartą Poznań. Rywale z Wielkopolski z dorobkiem 9 punktów zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli, legitymując się bilansem dwóch zwycięstw, trzech remisów i trzech porażek. Nieco wyżej, bo na 5. miejscu (13 pkt.) plasują się natomiast gospodarze, którzy do tej pory czterokrotnie schodzili z murawy jako zwycięzcy, raz zremisowali i trzykrotnie przegrywali.
W zeszłym sezonie obie drużyny mierzyły się dwukrotnie i za każdym razem pojedynki kończyły się podziałem punktów. W Poznaniu było 2:2, a w Lubinie 0:0. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę, 24 września. Początek spotkania o godz. 12.30.
Prócz piłkarskiego spektaklu, jaki miejmy nadzieję zafundują kibicom piłkarze, ciekawą niespodziankę dla fanów gospodarzy przygotowali przedstawiciele Zagłębia. Już od godz. 10 na stadionie przy ul. Skłodowskiej-Curie w Lubinie będzie można popróbować rozmaitych potraw z food trucków.
– Będą burgery, dania z grilla, na przykład w stylu bałkańskim, frytki i wiele więcej. Nie zabraknie też propozycji na słodko, jak lody czy gofry. Jest spora szansa, że pojawi się również lokalny browar kraftowy – wylicza Marcin Magda, p.o. dyrektora marketingu w Zagłębiu Lubin.
Z oferty food trucków będzie można skorzystać zarówno przed meczem (od godz. 10), jak i po nim, do godz. 16. W planach klubu są już kolejne inicjatywy.
– Szykujemy sporą niespodziankę dla naszych fanów na następny mecz w Lubinie. Dopinamy już ostatnie szczegóły, a wkrótce o wszystkim poinformujemy – mówi przedstawiciel Zagłębia Lubin.