Smakowicie i międzynarodowo na błoniach

38

Jak zwykle będzie sporo smakołyków i muzyki – w ostatnią sobotę lipca w Lubinie już po raz dziewiąty odbędzie się Festiwal Narodów. – W przyszłym roku, na jubileusz mamy nadzieję, że uda nam się zrobić coś szczególnego, może zaprosić kogoś wyjątkowego – mówi Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior, jednego z organizatorów imprezy.

Tym razem będzie można spróbować potraw łemkowskich, greckich, a także włoskiej pizzy, chłodnika litewskiego oraz zupy ogórkowej i łazanek z kapustą przygotowanych przez lubińskich seniorów.

– Każdego roku staramy się przygotować coś innego – przyznaje Elżbieta Miklis.

Dzieci zaś – tak jak w ubiegłym roku – częstowane będą rogalikami z nadzieniem. Oczywiście jak zwykle lubinianie będą mogli spróbować tych wszystkich potraw bezpłatnie.

Poza smakołykami z różnych stron świata nieodłączną częścią Festiwalu Narodów zawsze jest muzyka, również bardzo urozmaicona. 29 lipca na scenie pojawią się: Hosadyna od Lubina i Zbigniew Szparkowski z Głogowską Czwórką, łemkowski zespół Fajna Ferajna, Deris z zespołem Pireus grający muzykę grecką oraz Duet Karo ze śląskimi szlagierami. Gwiazdą wieczoru będzie zaś Ivan Komarenko.

Będą także atrakcje dla dzieci, między innymi dmuchańce. A dla starszych ogródek piwny. Do tego kiermasz rękodzieła, na którym będzie można znaleźć między innymi miody. Początek zabawy o godzinie 15.

– Wszystko przygotowane, liczymy, że pogoda też nam będzie sprzyjać – dodaje Elżbieta Miklis.

Lubińscy seniorzy organizują Festiwal Narodów już po raz dziewiąty. To jedna z tych imprez, które na stałe weszły do repertuaru wydarzeń kulturalnych i bardzo przypadły do gustu lubinianom.

– Pamiętam, że gdy pierwszy raz organizowaliśmy ten festiwal przyszło więcej starszych osób, dziś mamy już zróżnicowaną publiczność, są starsi, ale pojawiają się też młodsi. Za rok wypada jubileuszowa, dziesiąta edycja imprezy. Mamy nadzieję, że z tej okazji uda nam się przygotować coś szczególnego – przyznaje Miklis.


POWIĄZANE ARTYKUŁY