Smakołyki na urodziny. Zoo świętuje sześciolecie

686

Lubińskie zoo i Centrum Edukacji Przyrodniczej właśnie świętuje sześciolecie. Tym razem wyjątkowo bez udziału lubinian i urodzinowej imprezy. Za to zwierzaki otrzymały smakowity prezent.

Mieszkańcy zdążyli bardzo polubić to miejsce. Ma ono nawet swoich stałych bywalców, ale odwiedzają je i osoby spoza naszego miasta. Co roku przez park Wrocławski i znajdujące się tu zoo przewija około pół miliona osób.

– Przez te sześć lat sporo się zmieniło, jeśli chodzi o funkcjonowanie. Jesteśmy ogrodem samodzielnym, niezależnym już od żadnego innego ogrodu zoologicznego w Polsce. Mam tu na myśli ogród wrocławski, który nas wspierał w pierwszych latach funkcjonowania – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej. – Mamy największą kolekcję bażantów wśród polskich ogrodów zoologicznych. W części zwierząt gospodarskich dążymy do zebrania jak największej liczby polskich gatunków zwierząt inwentarskich, rzadko spotykanych w hodowlach. Są to gatunki zanikające, z tego względu, że są mało wydajne w hodowlach, np. owce dają za mało wełny, kozy mleka. My zbieramy te, które nie opłacają się w hodowli, ale warto je zatrzymać, żeby nie zniknęły całkowicie – dodaje.

W tej chwili w lubińskim zoo znajduje się około 200 zwierząt 60 różnych gatunków. Na co dzień opiekuje się nimi 26 pracowników. Są oni podzieleni według specjalizacji – jedni zajmują się zwierzętami kopytnymi, inni ptakami, a jeszcze inni zielenią w parku. To oni też prowadzą wszystkie akcje edukacyjne, organizują warsztaty i imprezy.

Dziś to miejsce świętuje szóste urodziny. Tym razem jednak wyjątkowo bez rzeszy swoich fanów, tortu i imprezy. Wszystko przez ograniczenia związane z epidemią koronawirusa w Polsce.

– Przy torcie zawsze zbierały się setki osób. W tym roku mamy ograniczenie do 150 osób i nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że nie przyjdzie więcej chętnych. Dlatego zdecydowaliśmy, że tym razem smakołyki dostaną nasze zwierzaki – przyznaje Agata Bończak.

Dzień Dziecka i urodziny zwierzęta gospodarskie z lubińskiego zoo świętowały wyjątkowym warzywnym „tortem”. Z ich ulubionych smakołyków ułożono cyfrę „6”, którą kozy szybko spałaszowały.

Pogoda sprzyja, więc zoo zaprasza wszystkich na spacer. Szykuje też niespodziankę.

– W części zwierząt gospodarskich planujemy w tym roku nowy gatunek. Myślę, że pojawi się już niedługo. Na razie to niespodzianka – mówi szefowa Centrum Edukacji Przyrodniczej.

My życzymy lubińskiemu zoo, tego, co dla niego najważniejsze, czyli nowych zwierząt, dużo odwiedzających i samych miłych komentarzy od nich.


POWIĄZANE ARTYKUŁY