Smaczna impreza na błoniach

129

Smakołyków, i to z różnych stron świata, będzie można spróbować na Festiwalu Narodów, który już wkrótce, 30 lipca, odbędzie się w Lubinie. Do tego na błoniach przez całą imprezę będzie przygrywać muzyka. Wystąpi między innymi zwycięzca 10. edycji programu „Must be the music” Conrado Yanez.

Fot. Archiwum portalu
Fot. Archiwum portalu

– Będą chłodnik litewski, potrawy łemkowskie, czyli pierogi, kyselica i mastyło. Romowie przygotują gulasz po cygańsku. Będzie grecka musaka, a my przygotujemy żur i staropolski bigos – wylicza Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior, jednego z organizatorów Festiwalu Narodów.

Goście imprezy będą też częstowani cytryniadą, a najmłodsi rogalikami i jagodziankami. Oczywiście jak zwykle lubinianie będą mogli spróbować tych wszystkich potraw bezpłatnie.

Poza smakołykami z różnych stron świata nieodłączną częścią Festiwalu Narodów zawsze jest muzyka, również bardzo urozmaicona. Tym razem na scenie pojawią się Hosadyna od Lubina, Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Legnicka, Zbigniew Szparkowski, Włodzimierz „Kuba” Danek, łemkowski zespół 7 Kropka oraz grupa grająca grecką muzykę Zorba.

Dla lubinian wystąpi także Andrzej Rybiński, kiedyś gwiazda zespołów 2 plus 1, potem Andrzej i Eliza. A na koniec pochodzący z Filipin, a od 20 lat mieszkający w Polce Conrado Yanez, który wygrał muzyczne show „Must be the music”.

Będą także atrakcje dla dzieci, między innymi dmuchańce. Dla starszych ogródek piwny. A do tego kiermasz rękodzieła, na którym będzie można znaleźć między innymi wyroby z lnu, biżuterię oraz miody.

Festiwal Narodów
Fot. Archiwum portalu

– Teraz tylko spoglądamy na prognozy i wypatrujemy ładnej pogody – dodaje z uśmiechem Elżbieta Miklis.

Lubińscy seniorzy organizują Festiwal Narodów już po raz ósmy. To jedna z tych imprez, które na stałe weszły do repertuaru wydarzeń kulturalnych i bardzo przypadły do gustu lubinianom.

– Nie lubimy się nudzić – mówi Miklis, zapytana o to, ile wydarzeń w roku organizują tutejsi seniorzy. – Mamy bardzo dużo pracy. Poza festiwalem, przygotowujemy też Lubińskie Betlejem, Jarmark Wielkanocny, Przegląd Zespołów Ludowych oraz wiele, wiele innych, mniejszych, do tego wycieczki i inne wydarzenia – dodaje.

Przy festiwalu pracuje grupa około 20 seniorów z Domu Dziennego Pobytu Senior, do tego pracownicy tej instytucji. Wspiera ich Regionalne Centrum Sportowe oraz Ośrodek Kultury Wzgórze Zamkowe. – Bez nich by się nam nie udało. Festiwal to impreza masowa, która wiąże się z wieloma wymogami i kwestami organizacyjnymi, o czym przy pierwszej edycji nawet nie wiedzieliśmy – dodaje Elżbieta Miklis.

Na zbliżający się jubileuszowy, dziesiąty Festiwal Narodów organizatorzy chcieliby przygotować coś nowego. – Może jakieś pomysły podsuną nam mieszkańcy, bo to w końcu dla nich przygotowujemy tę imprezę – mówi Miklis. – My natomiast chcielibyśmy sprowadzić potrawy z różnych stron Polski. Wybieramy się na Mazury i – jeśli dobrze poznamy przepisy – wkrótce spróbujemy coś ugotować z tamtejszej kuchni – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY