RUDNA. Rada gminy pozytywnie oceniła pracę wójta w poprzednim roku i jednogłośnie udzieliła Władysławowi Bigusowi absolutorium.
Sesje absolutoryjne należą do najważniejszych posiedzeń samorządu, ponieważ wybrano przez społeczność radni oceniają wykonanie całorocznego budżetu. Wcześniej, pod względem formalnoprawnym i zgodności działań z ustawą o finansach publicznych przygląda się sprawozdaniu Regionalna Izba Obrachunkowa. Jej Skład Orzekający we Wrocławiu uznał, że dane za 2010 rok, jakie wójt prezentował radzie są zgodne z danymi, wynikającymi ze sprawozdań budżetowych, a plan i wykonanie subwencji otrzymywanych przez gminę z budżetu państwa również zgadzają się z kwotami, określonymi przez Ministra Finansów.
– Jestem przekonany, że budżet naszej gminy za 2010 rok został dobrze wykonany – powiedział nam wiceprzewodniczący rudnowskiej rady. Zdzisław Szymański opiera swoją opinie na doświadczeniu: funkcję radnego pełni nieprzerwanie od trzynastu lat.
– Mam niejakie pojęcie o tym, jak funkcjonuje samorząd, z jakimi kłopotami się boryka i jakie ludzkie problemy musi rozwiązywać – dodaje.
Pozytywną ocenę za ubiegłoroczną pracę wójtowi wystawili wszyscy członkowie rady gminy: uchwała o udzieleniu mu absolutorium zapadła jednomyślnie. Wykonanie budżetu, jak podkreśliło tuż po głosowaniu Władysław Bigus, to zasługa wielu osób, w tym dyrektorów jednostek, urzędników i skarbnika gminy. Wszystkim wójt podziękował za współpracę.
Dochody gminy rudna a 2010 r. zrealizowano w stosunku do zaplanowanej wielkości w 104,66 procentach – w wysokości 40 mln 432 tys. 254 zł. Wydatki – w kwocie 40 mln 930 tys. 363 zł – stanowiły 90,79 proc. planu.
Gmina nie zaciągała w ubiegłym roku kredytów i pożyczek, nie posiada więc z tych tytułów długu. Odnotowano natomiast zobowiązania wymagalne w niewielkiej kwocie 1568 zł – z powodu nieterminowej zapłaty podatku dochodowego od wypłacanych dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych stypendiów za wyniki w nauce.
Różnica pomiędzy dochodami i wydatkami bieżącymi na koniec grudnia jest wielkością dodatnią i wyniosła więcej, niż planowano: ponad 4 mln zł.