Skrzydłowi dają trzy punkty

447

W ramach 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin wygrało z beniaminkiem ŁKSem Łódź 3:1. Bramki dla lubinian zdobywali skrzydłowi: Damjan Bohar dwie, Sasa Živec.

Od mocnego uderzenia rozpoczął ŁKS Łódź i już w pierwszej minucie meczu do interwencji zmuszony Dominik Hładun. W 3 minucie ponownie po strzale pomocnika z Łodzi Hładun sparował piłkę na rzut rożny. W 12 minucie nadal groźnie tylko pod bramką „miedziowych”, Michał Trąbka trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Hładuna. W 15 minucie w końcu do interwencji zmuszony był Arkadiusz Malarz po strzale Sasy Zivca. Minutę później golkiper ŁKSu musiał już wyciągać piłkę z siatki. Pierw w słupek uderzył Bartosz Slisz, a piłkę do bramki dobił Damjan Bohar. Świetna akcja Kopacza w 20 minucie. Obrońca okiwał dwóch zawodników ŁKSu, dograł wzdłuż linii, a podanie wykończył niezawodny w tym sezonie Sasa Živec. W 34 minucie gospodarze znów przycisnęli rywali jednak w kilku dogodnych sytuacjach nie potrafili odnaleźć pozycji do strzału. W 36 minucie Starzyński świetnym podaniem wypuścił Bohara na sam na sam z Malarzem. Górą był bramkarz gości. Minutę później Starzyński sam próbował szczęścia jednak trafił w poprzeczkę. W 42 minucie zza pola karnego uderzał Łukasz Piątek jednak znów górą Hładun.

W 49 minucie bramkę dla ŁKSu strzelił Pyrdoł, który w przerwie wszedł na murawę. W 57 minucie błąd rywali wykorzystuje Slisz, dogrywa w pole karne, a tam Bohar wykończył podanie strzelając swoją drugą bramkę w meczu. W 65 minucie Dominik Hładun fenomenalną interwencją ponownie uratował lubinian przed stratą bramki. W 83 minucie „Miedziowi” ciekawie rozegrali rzut rożny, po którym Lubomir Guldan minimalnie strzelił nad bramką Malarza.

Kolejne ligowe spotkanie KGHM Zagłębie Lubin rozegra ma wyjeździe 5 października z Lechią Gdańsk.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY