Skra Bełchatów zrewanżowała się Miedziowym Lisom

195

2 listopada 2019 roku ekipa „Miedziowych Lisów” po niezwykle wyrównanym meczu pokonała na wyjeździe Skrę Bełchatów 3:2. Tym bardziej rewanżowe spotkanie w Hali RCS mogło ponownie sprawić niespodziankę kibicom z Lubina. Niestety dla Cuprum, tym razem podopieczni Michała Gogola mocno odrobili lekcję i pokonali gospodarzy 0:3.

Spotkanie od zagrywki rozpoczął przyjmujący Milad Ebadipour. Po ataku Cuprum Lubin punkt zdobyli przyjezdni po odbiciu piłki w bloku, gdzie znakomicie spisali się środkowy Jakub Kochanowski i atakujący Dusan Petković. W tym secie dobrze prezentował się środkowy Przemysław Smoliński, który mocno zaskoczył środowisko siatkarskie swoją znakomitą dyspozycją w tym sezonie, a zwłaszcza przy siatce. Pomimo dość wyrównanej rozgrywki, tą część meczu wygrali zawodnicy Michała Gogola, 22:25. W drugim secie do pewnego momentu oglądaliśmy wyrównany bój. W Cuprum Lubin dobrze spisywał się ze skrzydeł przyjmujący Robinson Dvoranen. W ekipie Skry gospodarzom we znaki dał się środkowy Jakub Kochanowski, a w polu zagrywki dobrze spisywał się rozgrywający Grzegorz Łomacz. Przy siatce problemów przysporzył także Artur Szalpuk. Skra wygrała 20:25. Trzeci set to już dość swobodna gra Skry Bełchatów, która sukcesywnie zdobywała punkt za punktem, dążąc do zwycięstwa i tak zakończyli mecz 19:25 i całe spotkanie 0:3.

– Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Oczywiście z tyłu głowy mieliśmy mecz w Bełchatowie, gdzie Cuprum zagrało bardzo fajne zawody. Bardzo dobrze grali tam na wysokiej piłce, dzisiaj udało nam się to jakby zatrzymać. Wydaje mi się, że zwłaszcza ze środka boiska mieliśmy wszystko pod kontrolą – mówi Robert Milczarek, Libero Skry Bełchatów.

– Bełchatowianie pokazali już w meczu z Katowicami, że są w wyśmienitej formie. My, chcieliśmy podtrzymać dobrą serię, ale rywale w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosłą byli lepsi – podkreśla przyjmujący „Miedziowych Lisów, Filip Biegun.

16.kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – Skra Bełchatów 0:3 (22:25, 20:25, 19:25)
MVP meczu: Grzegorz Łomacz (rozgrywający Skry Bełchatów)

Cuprum Lubin: Lipiński, Maruszczyk, Zawalski, Gorzkiewicz, Ziobrowski, Dvoranen, Biegun, Smoliński, Rodrigues, Sacharewicz, Domagała, Morozow, Libero: Gruszczyński, Makoś.

PGE Skra Bełchatów: Droszyński, Wlazły, Kłos, Kochanowski, Katić, Ebadipour, Szalpuk, Łomacz, Orczyk, Petković, Antosiewicz, Huber, Libero: Piechocki, Milczarek.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY