Inspekcja Handlowa skontrolowała, czy kosmetyki dla dzieci są prawidłowo oznakowane oraz czy ich deklaracje marketingowe są zasadne. Sprawdziła również prawidłowość obrotu tymi produktami – czy nie zawierają substancji niedozwolonych i czy nie są udostępniane na rynku po upływie daty ich minimalnej trwałości. Kontrolerzy zakwestionowali jedynie 5,5 proc. z 306 zbadanych partii.
Źródło: uokik.gov.pl