Przed godz. 18 doszło do wstrząsu w jednym z oddziałów Zakładów Górniczych „Rudna”.

Wstrząs miał miejsce w rejonie GG-1, na oddziale G-7. Był sprowokowany robotami strzałowymi. Jego energia odpowiadała temu, co potocznie określane jest jako „górnicza siódemka”.
Jak poinformowała nas Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM, w rejonie wstrząsu nie było wówczas pracowników, nie było więc konieczności podejmowania akcji ratowniczej.