Ten wstrząs był mocno odczuwalny na powierzchni, na szczęście nie było zagrożenia dla załogi – trzęsienie, które poczuli lubinianie, było sprowokowane robotami strzałowymi.
Z naszą redakcją skontaktowało się dziś po południu wielu Czytelników, zaniepokojonych mocnym wstrząsem. Na szczęście żadnemu z górników nic się nie stało.
Jak informuje biuro prasowe KGHM, o godzinie 17.00 w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice miał miejsce wstrząs górotworu o energii E=5,7 x E7 J, w rejonie oddziału G-23 pole RU – VI / 2. Wstrząs był sprowokowany robotami strzałowymi, w rejonie zagrożonym nie było zatem załogi.
