Żona, mama, córka, przyjaciółka – zawsze uśmiechnięta, zawsze chętna do pomocy. Lubinianka Magdalena Rojek dziś sama tej pomocy potrzebuje – od roku kobieta walczy ze śmiertelnym przeciwnikiem – rakiem piersi. By go pokonać, potrzebuje wsparcia na kosztowne leczenie.
O pomoc dla pani Magdy poprosiła nas jej przyjaciółka. W końcu „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Jak mówią bliscy kobiety, na Magdę zawsze można liczyć. Wiec gdy okazało się, że to ona potrzebuje wsparcia, od razu ruszyli z lawiną pomocy. Uruchomiono zbiórkę na portalu pomagam.pl oraz licytację fantów na facebooku.
Obecnie kobieta przechodzi drugi etap leczenia. Niestety, jak opowiada, koszty terapii przerastają możliwości finansowe jej rodziny. Stąd apel o pomoc.
– W sierpniu 2020 r. zdiagnozowano u mnie raka inwazyjnego piersi NST3 z cechami rdzeniastymi. Jestem po operacji usunięcia guza, w trakcie chemioterapii, która ze względu na swój ujemny profil receptorowy nie jest wystarczająca i nie jest celowana – opowiada kobieta. – Cały czas poszukujemy skutecznych terapii, gdyż brak możliwości celowanego leczenia wyklucza większość standardowych terapii. Nie poddaję się! Chcę w pełni wyzdrowieć, mam 14-letnią córkę, mam dla kogo żyć! – podkreśla, dodając jednocześnie, że walka ta każdego dnia jest bardzo trudna i nierówna…
Obecnie pani Magdalena poddawana jest terapii w klinice we Wrocławiu. Szczegóły oraz dokumentację kobieta udostępnia do wglądu na stronie zbiórki. Zdradza też, że właśnie otrzymała nowy wyniki badań Maintrac – komórek nowotworowych, który okazał się terapią celowaną.
– Ilość komórek spadła 11-krotnie: z 2900 na 250. Terapia obejmuje wlewy dożylne, autohemotransfuzje,onkotermię, ozonoterapię, laseroterapię, zastrzyki helixor p. Niestety, nie jest refundowana. Dlatego bardzo proszę Was o wpłaty, aby mogła uczestniczyć w kolejnym etapie leczenia – apeluje lubinianka.
