Siłą rozliczyli się z pracodawcą

21

ŚCINAWA. Podczas zakrapianej imprezy jeden z jej uczestników poskarżył się kolegom, że za wykonaną pracę otrzymał za mało pieniędzy. Mężczyznom nie trzeba było mówić nic więcej. Wspólnie z posiłkami, które wezwali, postanowili odzyskać zaległe pieniądze. Pobili i okradli wspomnianego pracodawcę w jego własnym domu. Teraz napastnicy z powiatu wołowskiego, których zatrzymała ścinawska policja, odpowiedzą przed sądem.

 

Do wypłaty, zdaniem jednego z uczestników rozboju, brakowało kilkuset złotych. Wspólnie z kolegami postanowił coś z tym zrobić. Zadzwonili po kolegów i ruszyli odzyskiwać dług.

– Gdy przybyli na teren gminy Ścinawa, po wejściu do jednego z mieszkań, zastali w nim właściciela firmy, w której pracował „pokrzywdzony”. Zażądali wypłacenia zaległego poboru – relacjonuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Kiedy pracodawca oświadczył, że prawidłowo rozliczył się z pracownikiem, sprawcy złapali pokrzywdzonego za ręce i nogi. Po chwili jednak go puścili i usiłowali zabrać z mieszkania telewizor.

Doszło do szarpaniny. Ostatecznie napastnicy zabrali portfel z pieniędzmi i uciekli. Pokrzywdzonemu mężczyźnie udało się dogonić jednego ze sprawców i go zatrzymać. Koledzy wrócili jednak, aby go uwolnić.

Na podstawie zebranych informacji ścinawscy policjanci, którzy zajęli się sprawą, ustalili sprawców. Zatrzymano pięciu mężczyzn, podejrzanych w tej sprawie.

– Zatrzymani to mieszkańcy powiatu wołowskiego w wieku od 23 do 28 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Natomiast najstarszemu z nich, 32 – latkowi, który wcześniej był już karany za podobne przestępstwa, grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje starszy aspirant Pociecha.

Z ostaniej chwili: decyzją prokuratury, 32-latek, który jak się okazało, był pomysłodawcą całego zajśca, został już aresztowany na trzy miesiace, pozostali napastnicy otrzymali policyjny dozór i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.


POWIĄZANE ARTYKUŁY