Show must go on, czyli Narodowa po raz trzeci!

2822

Utworem „Show must go on” zespołu Queen w oryginalnej interpretacji Michała Grobelnego rozpoczął się Charytatywny Koncert z Narodową. To nie jedyny znany polski wokalista, który wraz z muzykami NOD zaprezentował się dziś w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. Publiczność miała okazję oklaskiwać też m.in. występy Natalii Kukulskiej czy Mateusza Krautwursta.

Natalia Kukulska

To już trzecia edycja wydarzenia, w którym Narodowa Orkiestra Dęta zagrała charytatywnie. W tym roku cały dochód ze sprzedaży biletów oraz z licytacji przedmiotów trafi do podopiecznych lubińskich organizacji: Vivre i Równe Szanse.

Pomyślałam o tym, że dobrze jest pomagać, ale nie samym chlebem żyje człowiek, więc jest też coś dla ducha mówi Urszula Kozon, p.o. dyrektora Narodowej Orkiestry Dętej.

To „coś dla ducha”, o czym wspomniała dyrektor, to wieloosobowa orkiestra, muzycy znani z pierwszych stron gazet i popularne utwory w oryginalnych, niespotykanych dotąd aranżacjach.

Aranżacje zostały przygotowane typowo na orkiestrę dętą, która zazwyczaj jest w innym brzmieniu niż to, co znamy. Chodzi o odświeżenie utworów popularnych i znanych – wyjaśnia Tomasz Szymuś, jeden z dwóch dzisiejszych dyrygentów.

Od lewej: Nikola Kołodziejczyk, Urszula Kozon i Tomasz Szymuś

Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ to jest w zasadzie pierwszy raz kiedy mam okazję dzielić scenę z Tomaszem Szymusiem, a, jak wiemy, jest to legenda polskiej sceny festiwalowej – komplementował partnera scenicznego drugi z dyrygentów Nikola Kołodziejczyk.

Pod dużym wrażeniem całego przedsięwzięcia byli również artyści specjalnie zaproszeni na tę muzyczną ucztę.

– Fantastyczna współpraca muzyczna. Część muzyków to koledzy, przyjaciele i ludzie, których znam od długiego czasu. Część to osoby poznane po raz pierwszy, ale czasem pierwsza, świeża energia napędza nas do tego, żeby widzieć rzeczy inaczej. Z Natalką Kukulską znamy się bardzo długo. Śpiewała gościnnie do mojego albumu z The Positive wydanego w 2011 r. Z Michałem Grobelnym też znamy się długo, więc taka wokalna chemia jest między nami – mówi Mateusz Krautwurst, który zaśpiewał dziś utwór Franka Sinatry „New York, New York”, a także wystąpił w duecie z Natalią Kukulską w piosence „Decymy”.

Mateusz Krautwurst i Natalia Kukulska

Kamil Barański zadzwonił do mnie najpierw, pytając, czy mam wolne terminy. Odpowiedziałem ok, nie wiedząc jeszcze, jaki jest cel. Potem na próbie okazało się, jak to brzmi. Że to szerokie instrumentarium naprawdę pozwala tym utworom zabłyszczeć w takim świetle, w jakim powinny błyszczeć. Okazało się, że jest to bardziej wyjątkowe wydarzenie niż się spodziewałem – kontynuuje muzyk.

W podobnym tonie na temat współpracy z Narodową i ogólnej atmosfery około koncertowej wypowiedział się też inny polski artysta Michał Grobelny. Muzyk miał okazję zaprezentować dziś dwa utwory, których nigdy wcześniej nie wykonywał. Mowa o „Show must go on” zespołu Queen oraz „Lubię wracać tam gdzie byłem” śp. Zbigniewa Wodeckiego.

Michał Grobelny

To jest już moja druga współpraca z tą orkiestrą. Niesamowite przeżycie. Dawno chyba nie miałem takiej możliwości, by pracować z tak profesjonalną ekipą i z tak świetnymi aranżerami. Jakość tych występów jest fenomenalna, dlatego też przygotowania do koncertu zaczęły się o wiele wcześniej niż dotychczas. Atmosfera jest bardzo dobra i na pewno z chęcią wystąpię jeszcze raz – podkreśla piosenkarz.

Prócz muzyki, granej przez kilkudziesięcioosobową orkiestrę, odbyły się pokazy taneczne i świetlne. W wydarzeniu wzięli udział też m.in. Gwarkowie, tancerze ze studia tańca Mierzwy oraz profesjonalny chór. Nie zabrakło również DJ Set.

Koncert poprowadzili dobrze znani widzom TVP m.in. z „Pytania na śniadanie”, prezenterzy Ida Nowakowska oraz Aleksander Sikora.

Podczas wydarzenia odbywały się również licytacje. Cały dochód, podobnie jak ze sprzedaży biletów, trafi do Fundacji „Vivre” i Stowarzyszenia „Równe Szanse”.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY