Z jednej strony rozwój umiejętności i zainteresowań plastycznych, a także zdobycie wiedzy w zupełnie nowych dziedzinach, z drugiej możliwość wyjścia z domu i spotkania się osobami w podobnym wieku – to najważniejsze korzyści, jakie czerpią uczestnicy zajęć artystycznych dla seniorów organizowanych przez Muzeum Historyczne w Lubinie. Mowa o „Akademii Rzemiosła” i „Dojrzale wspaniałych”, na które w kończącym się roku akademickim uczęszczało ponad 700 starszych mieszkanek Lubina. W Galerii Pałacyk odbyło się uroczyste podsumowanie obu tych projektów.
Zajęcia Akademii Rzemiosła odbywają się już od 11 lat. W tym roku zainteresowanie było na tyle duże, że organizatorzy musieli utworzyć trzy grupy, liczące po około 15 osób każda. Spotkania odbywały się średnio raz w tygodniu w Galerii Pałacyk.
– W tegorocznej edycji odbyło się 60 spotkań, w których wzięło udział około 700 osób. Są osoby, które naprawdę lubią to rękodzieło, rozwijają się. Jednak głównie chodzi o możliwość spotkania się, nauczenia się czegoś nowego. Każda z pań na pewno dla siebie coś wyciągnie z tych spotkań – uważa uważa starszy edukator Małgorzata Biadala z Muzeum Historycznego w Lubinie.
Z kolei Dojrzale wspaniali organizowane są od dwóch lat, ale już zyskały sobie równie dużą popularność jak Akademia rzemiosła. W ponad 50 spotkaniach mijającej edycji uczestniczyło około 720 seniorek.
– Są to działania w pięciu blokach tematycznych: o podłożu psychologiczno-rozwojowym, o własnym dobrostanie opartym o psychologię pozytywną, zajęcia ruchowe w plenerze parku Leśnego, zajęcia teatralne, historyczne, czyli Klub wspomnień. Od tego roku ruszyła też historia w terenie, gdzie zabieramy seniorów na wycieczki po naszym mieście, gdzie zdobywamy wiedzę o zabytkach – mówi Magdalena Gębarowska, edukator z Muzeum Historycznego w Lubinie.
– Przez wakacje będziemy opracowywać nowe programy, Jeszcze się będziemy widzieć z paniami do czwartku, ale dziś mamy takie uroczyste zakończenie roku akademickiego, w których podsumowujemy te dwa projekty – dodaje.
Ostatnie zajęcia poświęcono aktualnej wystawie Banksy’ego. Najpierw uczestniczki miały okazję poczuć ją wewnętrznie w galerii Pałącyk, a następnie wyszły przed budynek, żeby działać artystycznie przy sztalugach.
Jak podkreślają same zainteresowane panie, warsztaty dają im dużo radości oraz sporo nowych doświadczeń.
– Dziś akurat mamy typowo plastyczne zajęcia, ale każde zajęcia są inne, wspaniałe, z których każdy coś zawsze wyniesie. Widzimy się wszystkie, zapoznałyśmy się, jest wesoło, a przede wszystkim nie siedzimy w domu, chociaż jesteśmy seniorkami – uważa jedna z seniorek.
– Ja rzadko bywałam, ale jeśli chodzi o wykłady z psychologiem i psychiatrą to dużo wynosiłyśmy z tych zajęć – uzupełnia kolejna.
Fot. BM