Lubińscy seniorzy, studenci Uniwersytetu Senioralnego, wybrali się do kina. Ponieważ w grupie znajomych raźniej, zajęli całą salę. Dla tych, którzy nie załapali się na seans, przygotowano powtórkę, we wtorek.
Bilety do kina ufundował seniorom prezydent Robert Raczyński.
– Bardzo fajny prezent – komentuje Elżbieta Miklis, kierowniczka Domu Seniora, która wraz z grupą 40 osób swoich podopiecznych również uczestniczyła w seansie.
To już druga wyprawa do kina studentów Uniwersytetu Senioralnego. Wcześniej byli na filmie „Jan Paweł II”. Tym razem obejrzeli opowieść o życiu księdza Popiełuszki.
– Dla starszych osób taka grupowa wyprawa do kina to bardzo dobry pomysł – mówi Urszula Kozon z wydziału oświaty Urzędu Miejskiego. – Zwykle bowiem pójście do kina to dla nich stres. Teraz każdy idzie na zaproszenie, nie musi szukać swojego miejsca, siada, gdzie chce. Nie ukrywajmy też, że seniorów, utrzymujących się z emerytury, nie stać na kupowanie biletów do kina.
Ponieważ w wyprawie do kina chciało wziąć udział wiele osób, zorganizowano dla nich dwa seanse. Pierwszy już za nimi, kolejny w najbliższy wtorek.
– Studentów Uniwersytetu Senioralnego zainteresowała tematyka filmu. Historia o życiu księdza Popiełuszki, tak jak wcześniej o papieżu, przypadła im do gustu. Jeśli lubińskie kino będzie jeszcze pokazywać jakiś polski film historyczny, postaramy się znowu zorganizować dla seniorów wyjście do kina – dodaje Urszula Kozon.
MRT