– Utworzenie Uniwersytetu Senioralnego to był strzał w dziesiątkę – cieszą się seniorzy z Lubina. Z roku na rok studentów przybywa. Rozrasta się też grafik zajęć. Dziś seniorzy zainaugurowali kolejny rok.
– Obecnie mamy około 800 studentów, ale z dnia na dzień ich liczba rośnie – tłumaczy Urszula Kozon z wydziału oświaty urzędu miejskiego. Założyciele uniwerku dla seniorów nie stawiają ograniczeń co do miejsc. Zapewniają, że jeśli zajdzie taka potrzeba, powiększą grupy lub zrobią dodatkowe zajęcia.
– To mój pierwszy rok – wyznaje z uśmiechem Barbara Komorowska, jak o sobie mówi, pani po pięćdziesiątce. – Żeby tu przyjść, namówiły mnie koleżanki. Zapisałam się na włoski i na tańce. Uważam, że to doskonały projekt, oby więcej takich – dodaje.
Choć pani Barbara do senioralnej braci studenckiej dołączyła w tym roku, ten uniwersytet działa w Lubinie już trzeci rok. Na pomysł, aby go utworzyć wpadł prezydent Robert Raczyński. Od początku uczelnia cieszyła się dużym powodzeniem. Z czasem grono uczniów jeszcze się powiększyło. – To był trafiony pomysł – komentuje prezydent Robert Raczyński. – Wszyscy jesteśmy zadowoleni z Uniwersytetu Senioralnego i jesteśmy ojcami tego sukcesu. Bo choć ja wpadłem na pomysł utworzenia uczelni dla seniorów, to realizacja tego projektu należy do wielu osób, wielu urzędników – dodaje.
Jak co roku, zajęcia odbywać się będą w lubińskich szkołach podstawowych i gimnazjalnych. W nowy rok akademicki uczelnia wchodzi z dodatkowymi zajęciami. Doszły ćwiczenia nordic walking oraz taniec.