Seniorka oddała oszustom 150 tys. zł!

3942

Kolejna seniorka z Lubina uwierzyła w wymyśloną historię i dała się oszukać. Seniorka była pewna, że rozmawia z wnukiem i przekazała dla niego 150 tys. zł, byle tylko mężczyzna nie trafił do więzienia.

Na telefon stacjonarny 86-latki zadzwonił mężczyzna, który przekonał seniorkę, że jest jej wnukiem, a następnie poinformował, że jest sprawcą wypadku drogowego i aby uniknąć więzienia, musi wpłacić kaucję 150 tysięcy złotych.

– Po pieniądze do starszej pani miał się zgłosić policjant. Seniorka poinformowała funkcjonariuszy lubińskiej komendy, że spakowała wszystkie oszczędności i następnie przekazała je obcemu mężczyźnie, który pojawił się u niej w mieszkaniu. Na twarz miał założoną kominiarkę. Poszkodowana dopiero, kiedy oszust opuścił jej mieszkanie, zadzwoniła do córki i wtedy dowiedziała się, że z jej wnukiem wszystko w porządku – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Policja po raz kolejny przypomina: funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie im jakichkolwiek pieniędzy ani nie odbierają ich osobiście! 

Oszuści modyfikują metody swojego działania. Dzwoniąc na numer stacjonarny i nawiązując rozmowę ze starszą osobą, podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Może być tak, że przestępcy po chwili przerywają połączenie. Bardzo szybko jednak telefon ponownie dzwoni. Tym razem oszust może podać się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ, CBA lub prokuratora.

Z policyjnych informacji wynika, że coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia. Dzięki temu często przestępcom nie udaje się oszukać kolejnych osób, do których zadzwonili oszuści, próbujący wyłudzić pieniądze.

Pamiętajmy, za każdym razem kiedy odbieramy telefon o zasadzie ograniczonego zaufania. Dorośli mówią o niej dzieciom, a często o niej sami zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać kilku podstawowych zasad, o które apelujemy:

Jak nie dać się oszukać?

  • dzwoni telefon
  • ktoś mówi, że jest Twoim wnuczkiem, krewnym…coś się wydarzyło: wypadek, choroba, pilna sprawa, dramatyczna historia wzbudzająca strach …
  • rozmówca się rozłącza, a za chwilę telefon dzwoni ponownie
  • ktoś mówi, że trwa akcja policyjna, która pozwoli zatrzymać oszustów…
  • pada prośba o zachowanie wszystkiego w tajemnicy
  • pilnie potrzebne są pieniądze lub wartościowe rzeczy, jeśli nie masz pieniędzy, pada prośba o zaciągnięcie kredytu
  • rozmówca prosi Cię o przekazanie pieniędzy wskazanej osobie lub wykonanie przelewu

Pomogłaś/eś, przekazałaś/eś pieniądze, czekasz…

Uspokoiłaś/eś się, dopiero teraz dzwonisz do wnuczka, na policję … już wiesz, że dałaś/eś się oszukać… Straciłaś/eś wszystkie swoje oszczędności!

  •  
  •  
  •  

Nie musiało się tak stać. Bądź ostrożna/y, pamiętaj:

  • jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 – zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę

Policja nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie prosi o przekazanie pieniędzy

  • nie działaj pochopnie pod presja czasu
  • po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu – nie może być ono tajemnicą
  • jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112
  •  
  •  

W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że nie jest to członek rodziny, czy prawdziwy funkcjonariusz tylko oszust lub w chwili, gdy telefonująca osoba postępuje w podany powyżej sposób, natychmiast poinformuj o tym policję!


POWIĄZANE ARTYKUŁY