Ścinawa zebrała mniej pieniędzy

25

Podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry w Ścinawie zebrano ok 9 800 zł. Jak mówi Lucyna Kozłowska, kierownik sztabu, jest to jeden z najsłabszych wyników.

Mimo iż rekord nie został pobity, to zaangażowani w pomoc organizatorzy i wolontariusze są zadowoleni z zebranych środków. Jak mówią, każdy zebrany grosz na pewno się przyda.

Było wiele ciekawych aukcji, licytowano m.in. wejściówki do siłowni Pure w Lubinie, piłkę Zagłębia Lubin z autografami zawodników oraz trenera, czy maskotki policyjne.

Sołtys wsi Buszkowice po raz kolejny przekazał wolontariuszom wór pieniędzy. Mieszkańcy przez cały rok dorzucają swój grosz do specjalnie przygotowanego na ten cel naczynia. W tym roku suma złożona głównie z 1, 2 i 5-groszówek wyniosła ponad 100 zł i ważyła ponad 7 kg.

Uczestnicy tegorocznej orkiestry mogli także posilić się w kawiarence, którą zaopatrzyły m.in. panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Przychowej.

W tym roku utrudnieniem dla ścinawskiego sztabu było to, że jedynym bankiem, w którym można składać zebrane środki jest bank PKO, a ten nie posiada swojego oddziału w Ścinawie, więc pieniądze przewieziono do Lubina pod eskortą policji. – Bardzo pomogli nam policjanci z komisariatu w Ścinawie – dziękuje Lucyna Kozłowska.

W organizację tegorocznej orkiestry zaangażowało się wiele osób, nie sposób ich wszystkich wymienić, jednak dla każdego należą się szczególne podziękowania.


POWIĄZANE ARTYKUŁY