LUBIN. 100 tys. złotych będzie kosztowała wymiana zewnętrznych schodów w II LO. Wiele kontrowersji wśród naszych Czytelników wzbudził tak wysoki koszt naprawy. – Skąd szkoła i władze miasta wzięły te środki? Za takie pieniądze można by kupić drogie auto. Czy placówka nie ma ważniejszych wydatków? – pytają lubinianie w mailu do redakcji. Tymczasem wątpliwości mieszkańców rozwiewa dyrektor liceum.
– Stopnie zaprojektowane są według najwyższych standardów. W planach jest również budowa podjazdu dla osób niepełnosprawnych – tłumaczy dyrektor placówki, Jolanta Dubińska. – Od czterdziestu lat nie było generalnego remontu, dlatego z pomocą zwróciłam się do miasta, które zarządza placówką. Byłam zachwycona tak szybką reakcją, magistrat od razu podjął odpowiednie kroki, bo sam wie, w jakim stanie są te schody –dodaje.
100 tys. złotych to – jak twierdzą mieszkańcy – zbyt duża kwota. – Oczywiście można by było wydać mniej, ale wtedy starczyłoby tylko na załatanie dziur w kruszących się stopniach i odrestaurowaniu murków znajdujących się po bokach. A co z podjazdem dla niepełnosprawnych? – pyta dyrektor placówki – Mamy kilku uczniów, którym poruszanie się po schodach sprawia trudność. Za rok może też do nas przyjść młodzież z gimnazjum integracyjnego. Dlatego budowa podjazdu jest niezbędna – mówi wprost.
Dziś dyrekcja placówki spotyka się z architektem, który ustali wszystkie szczegóły. – Mamy nadzieję, że schody zostaną oddane do użytku jeszcze przed zimą, na razie chcemy ogłosić przetarg i wyłonić firmę, która rozpocznie pracę. Do tego czasu obowiązuje całkowity zakaz korzystania z tylnego wyjścia – kończy Jolanta Dubińska.