To ogromna niespodzianka na polskiej scenie politycznej. Działacz Platformy Obywatelskiej z naszego regionu Grzegorz Schetyna wrócił do łask. Premier Ewa Kopacz powołała go dziś w skład nowego rządu. Schetyna będzie teraz ministrem spraw zagranicznych. To z kolei oznacza, że lubinianin Piotr Borys może odetchnąć z ulgą. Jego przyjaciel Grzegorz Schetyna z pewnością pomoże mu wrócić do polityki.
W ostatnim czasie Schetyna stracił niemal wszystko – cały swój region dolnośląski, a jego ludzie zostali całkowicie wycięci. W niełaskę popadł także Piotr Borys, najbliższy współpracownik Schetyny. Zaczęło się od wyborów władz w dolnośląskiej Platformie. Dotychczasowego lidera Grzegorza Schetynę pokonał Jacek Protasiewicz, więc Borys doniósł do prokuratury, że głosy wśród działaczy partyjnych były kupowane. Media sugerowały, że podpuścił go właśnie Schetyna. W aferę zamieszany był też lubiński poseł Norbert Wojnarowski.
Śledztwo umorzono, ale Protasiewicz zapamiętał sobie tę zdradę. I pamięta do dziś. Schetyna przestał się liczyć na scenie politycznej, a kariera Borysa zaczęłą mocno podupadać. Najpierw usunięto go z list kandydatów do europarlamentu, teraz podobnie jest z wyborami samorządowymi. Chciał startować na radnego sejmiku, ale Protasiewicz się nie zgodził. Kilka dni temu Borys zapewniał nas, że musi się zastanowić do dalej.
Wygląda na to, że już nie musi się martwić. Schetyna został dziś ministrem spraw zagranicznych, więc zapewne będzie też pamiętał o Borysie. Ogólnopolskie media są zaskoczone powrotem Schetyny do rządu i zarzuciły premier Kopacz, że to decyzja Donalda Tuska.
– To moja suwerenna decyzja – broniła się na dzisiejszej konferencji Ewa Kopacz. – Grzegorz Schetyna to człowiek merytoryczny i silna osobowość, jest gwarantem dobrej współpracy z ministrem obrony narodowej, premierem i prezydentem. To dobry szef Komisji Spraw Zagranicznych w Sejmie. Kiedy był marszałkiem Sejmu, potrafił bardzo dobrze współpracować z Radosławem Sikorskim, ówczesnym ministrem spraw zagranicznych i aktywnie uczestniczył w polityce zagranicznej – broni Schetyny premier Kopacz.
Dodajmy, że Radosław Sikorski, zajmujący się od lat polską polityką zagraniczną, będzie teraz marszałkiem Sejmu. Zastąpi Ewę Kopacz, którą mianowano na premiera.