Schetyna odważył się do Lubina

16

Nie będzie dalszej prywatyzacji KGHM – wynika z obietnicy Grzegorza Schetyny, który dziś na krótko pojawił się w Lubinie. Przypomnijmy, że trzy lata temu – również przed samymi wyborami – identyczne deklaracje składał premier Donald Tusk.

 

Pomimo tamtych zapewnień, rząd sprzedał jednak 10 proc. akcji miedziowego holdingu. Decyzja ta wywołała oburzenie i protesty wśród załogi Polskiej Miedzi. Pracowników koncernu poparł Robert Raczyński, który namówił innych samorządowców do wystosowania apelu o zaprzestanie dalszej prywatyzacji.

– Nie będzie przekazania KGHM prywatnemu inwestorowi – mówił wyjątkowo powściągliwie Grzegorz Schetyna. – Sprzedaż 10 proc. akcji nie można nazwać zmianą właściciela – dodał.

Marszałek Sejmu i zarazem poseł z naszego okręgu przyjechał do Lubina, by poprzeć kandydatów Platformy Obywatelskiej ubiegających się o mandaty w nadchodzących wyborach samorządowych. Z dziennikarzami spotkał się w obecności lidera miejscowych struktur partii Marka Wojnarowskiego oraz swego zastępcy, europosła Piotra Borysa.

Grzegorz Schetyna powiedział o Marku Wojnarowskim jedynie tyle, że zna go od lat. Lubińskiego polityka uważa za otwartego na współpracę pragmatyka, który umie podejmować decyzje. Z kolei Piotr Borys apelował do lubinian o drugą turę wyborów.

– Lubin zasługuje na drugą turę, żeby pojawił się pomysł na jego rozwój i publiczną debatę o sprawach ważnych. Apeluję do mieszkańców, by w drugiej turze mogli się znaleźć Marek Wojnarowski i Robert Raczyński – nawoływał Piotr Borys.

Nadziei na powtórkę z głosowania nie ma już raczej Grzegorz Schetyna. – Nie daliście kandydatowi dojść do głosu – upomniał się na koniec spotkania Marek Wojnarowski. – Następnym razem… – skwitował marszałek.

– Lubin to miasto specyficzne, które żyje w cieniu wielkiego kombinatu – ocenił prezydenturę Roberta Raczyńskiego Grzegorz Schetyna. – To najbogatsze miasto w Polsce i nie ma takich problemów, jak inne. Powinien wykorzystywać szanse, jakie daje mu KGHM, a nie jestem przekonany czy tak jest – odparł prominentny działacz PO.


POWIĄZANE ARTYKUŁY