LUBIN. – To niesamowite, że ten człowiek tak publicznie zdecydował się podawać nieprawdę – mówią sąsiedzi Czytelnika, który niedawno poskarżył się naszej redakcji na strażników miejskich, którzy wlepili mu mandat za parkowanie na trawniku.
Lokatorzy przesłali nam zdjęcie samochodu emeryta z Zalesia, na którym wyraźnie widać, że auto zaparkowane jest na trawniku, a nie na placu budowy – jak relacjonował ukarany mandatem lubinianin.
– Właśnie przez takie zachowania niszczeje osiedlowa zieleń, pomimo że jest świeżo zasiana – mówią oburzeni mieszkańcy osiedla, którzy nie ukrywają, że są zadowoleni z odpowiedniej reakcji strażników miejskich.
– Ten człowiek twierdzi, że chciał tylko wnieść zakupy na górę i później przestawić samochód, jednak trwało to trochę dłużej, bo się zdrzemnął… Z moich obserwacji wynika, że ten sen zajął mu ponad dwa dni – przekonuje sąsiad emeryta.
Szczegóły: www.lubin.pl/aktualnosci,14848,zaparkowal_zasnal_i_stracil_stowke.html