Uszkodzony samochód, wbity w przydrożny rów, zobaczyli policjanci wezwani dziś do Szklar Górnych. Auto znajdowało się na wyjeździe z tej miejscowości w kierunku Szklar Dolnych.
Citroën xsara na lubińskich numerach rejestracyjnych mocno ucierpiał w tym zdarzeniu. Nie wiadomo jednak, czy jego kierowcy udało się uniknąć poważniejszych obrażeń. Ten, kto prowadził pojazd, udał się w swoją stronę nie wzywając na pomoc policji.
– Około godziny 11 świadkowie poinformowali oficera dyżurnego, że na łuku drogi samochód, prowadzony prawdopodobnie przez mężczyznę, wypadł z drogi i zatrzymał się w przydrożnym rowie. Gdy policjanci przybyli na miejsce, kierowcy już nie było – informuje starszy aspirant Sławomir Podbucki z Wydziału Ruchu Drogowego lubińskiej komendy policji, który przyjechał na miejsce.
Funkcjonariusze wiedzą już, kto jest właścicielem pojazdu, a w tej chwili ustalają, kto siedział za jego kierownicą, gdy auto wpadło do rowu. Sprawdzą też, co się stało, że kierowca oddalił się z miejsca wypadku.