Małżeństwo z Księginic, którego zwłoki znaleziono wczoraj po południu, najprawdopodobniej popełniło samobójstwo. To na razie hipoteza, którą może potwierdzić dopiero sekcja zwłok.
Z parą nie było kontaktu od Wigilii. Nie miała rodziny, która mogłaby o tym fakcie zawiadomić policję. Przedłużająca się nieobecność wzbudziła jednak podejrzenia pracowników apteki, którą małżeństwo prowadziło od lat. Wkrótce po zgłoszeniu sprawy na policję, w domu poszukiwanych znaleziono ich zwłoki.
– Funkcjonariusze z wydziału kryminalistyki prowadzili oględziny do późnych godzin wieczornych. Dowody wskazują, że najbardziej prawdopodobne jest samobójstwo – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do potwierdzenia hipotezy niezbędne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok, która odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. Rzecznik prokuratury zwróciła uwagę także na niezbędne badania toksykologiczne, które mogą być kluczowe w przypadku tej sprawy.
Na ciałach kobiety i mężczyzny nie ujawniono obrażeń. Z domu małżeństwa nic też nie zginęło. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Wcześniej pisaliśmy o sprawie tutaj: /aktualnosci,39917,znaleziono_zwloki_dwoch_osob_.html
