Salas nie będzie piłkarzem Zagłębia

11

Do tej pory wszystko wskazywało na to, że Zagłębie Lubin pozyska przed rundą wiosenną co najmniej trzech piłkarzy. W styczniu bowiem zawodnikami miedziowych zostali Bojan Isailovic, Sergio Reina i Hilden Salas.

 

Zgrupowanie w Turcji pokazało jednak, że Peruwiańczyk Salas nie jest tym piłkarzem, którego lubinianie poszukują, więc na razie transferów dokonano dwóch. Jak poinformowała oficjalna strona klubu "Zarząd klubu w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym, widząc problemy aklimatyzacyjne, z jakimi zmaga się Latynos, dostrzegając również fakt, że ten piłkarz nie będzie wzmocnieniem Zagłębia w rundzie wiosennej, odstąpił od podpisania umowy z zawodnikiem. (…) Zarząd klubu w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym zaproponował zawodnikowi warunki umowy przystające do nowej sytuacji. Peruwiańczyk nie zgodził się jej podpisać, dlatego niebawem wyjedzie z Lubina"

Oznacza to, że jak dotychczas Zagłębie dokonało w tym okienku transferowym tylko dwóch wzmocnień zewnętrznych. Przyszli zawodnicy odpowiedzialni za defensywę, czyli bramkarz z Serbii Bojan Isailovic i obrońca z Kolumbii Sergio Reina.
Za ofensywne poczynania zespołu odpowiadać będą ci piłkarze, którzy zostali, oraz zawodnicy dokooptowani z drużyny Zagłębia z Młodej Ekstraklasy czyli Adrian Błąd (jesienią zaliczył kilka występów w pierwszym zespole) i Damian Dąbrowski.

1 marca kończy się okienko transferowe. Zagłębie ma więc jeszcze niespełna dwa tygodnie, by pozyskać nowych zawodników. Czy zdąży? Czasu niewiele, więc testy mogą nie wchodzić w rachubę. Po 1 marca będzie można pozyskiwać tylko graczy, którzy obecnie są bezrobotni.

W sobotę godz. 14.00 podopieczni Marka Bajora zagrają na stadionie Dialog Arena w sparingu z Dolcanem Ząbki.

Źródło: własne, www.zaglebie-lubin.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY