Zarzut próby rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia usłyszał 29-letni lubinianin. Mężczyzna podejrzewany jest o napad i pobicie 36-letniej lubinianki.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła już lubińska prokuratura. Mężczyzna na trzy miesiące trafił do aresztu.
Śledczy badają, jak doszło do napadu na kobietę oraz czy mężczyzna faktycznie był znajomym swojej ofiary. – Na razie trudno mówić o jakiejś znajomości. Poszkodowana wskazała zatrzymanego mężczyznę jako możliwego sprawcę – wyjaśnia prokurator Barbara Izbiańska.
Przypomnijmy, że 36-latka została zaatakowana w sobotę (13 lutego), gdy wchodziła do domu, na klatce schodowej przed swoim mieszkaniem. Było tuż po godzinie 23.
– W klatce, w której mieszka, było ciemno. Usłyszała, że ktoś jest w środku. Obawiając się o siebie, chciała wyjść z klatki. Usłyszała znajomy głos, by się nie obawiała. Wróciła – wtedy została zaatakowana przez mężczyznę – relacjonuje przebieg zdarzeń starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Mężczyzna skopał kobietę. Pobił ją również jakimś narzędziem. Policja ustala, jakim. Lubinianka trafiła do szpitala. Miała rany cięte i potłuczenia.