Sąd Okręgowy w Legnicy odrzucił apelację prokuratury oskarżającej byłych prezesów KGHM Mariana Krzemińskiego i Marka Sypka o niedopełnienie obowiązków poprzez zawieranie niekorzystnych dla spółki umów z firmami zewnętrznymi w latach 2000-2001. Tym samym po niemal pięcioletnim procesie zostali oni uznani za niewinnych.
Prokuratura oskarżyła byłego prezesa KGHM Mariana Krzemińskiego oraz wiceprezesa ds. finansowych Marka Sypka m.in. o bezpodstawne wydawanie pieniędzy spółki na podsłuchy. Zarzuty, które stawiała dotyczą także wynajmowania domków w Podkowie Leśnej i prywatnych ochroniarzy. Zarzucono byłym szefom spółki działanie na szkodę holdingu na kwotę 15 mln zł.
Po rozpoznaniu sprawy w kwietniu tego roku lubiński sąd rejonowy orzekł, że były zarząd Polskiej Miedzi jest niewinny. Sędzia Magdalena Krajewska, uzasadniając uniewinnienie, wyjaśniała, że umowy zawierane przez byłych prezesów były zasadne i zostały wykonane, a spółka wcale nie płaciła za nich wygórowanych cen. Sędzia dodała przy tym, że nie podziela stanowiska prokuratury, ponieważ oskarżeni nie uchybili obowiązkom, a wszystkie umowy, które podważył prokurator miały swoją rację bytu i nie należy doszukiwać się w nich podstaw do niegospodarności.
Prokurator złożył apelację i sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Legnicy, który podtrzymał wcześniejszy wyrok.
– Wyrok sądu pierwszej instancji uniewinnił byłych prezesów KGHM. Prokurator złożył jednak apelację do Sądu Okręgowego w Legnicy. Po rozpoznaniu apelacji sąd utrzymał poprzedni wyrok. Wyrok sądu jest prawomocny – mówi Paweł Pratkowiecki, rzecznik legnickiego sądu okręgowego.
MS
