W Lubinie co rusz mija się rowerzystę. Czasem pedałuje samotnie, a czasem w całej chmarze. Czy kolarze wiedzą, że jedna niewielka aplikacja może bardzo pomóc na naszym podwórku?
W ogólnopolskiej klasyfikacji wyprzedza ich już tylko Wschowa. Za wygraną planują kupić busa, który będzie wozić dzieci na obozy sportowe, a wychowankom – profesjonalne sprzęt łyżwiarski. Pomóc może każdy aktywny rowerzysta. Wystarczy ściągnąć darmową aplikację działającą offline i kręcić kilometry dla Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki.
Wystarczy, że masz rower i na nim jeździsz. – Większość osób jeździ na rowerze bez określonego celu. Gorąco zachęcam wszystkich, aby pobrali darmową aplikację na telefon „odLottowa jazda” i włączali ją przy jeżdżeniu na rowerze. To tyle! Jeśli wspólnie wyjeździmy wystarczająco dużo kilometrów, dzieci z naszej akademii dostaną profesjonalne rolki, a my kupimy busa, który będzie je woził na zawody sportowe i zgrupowania – zachęca Natalia Czerwonka, założycielka Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki.
Procedura nie jest skomplikowana.
1. Pobieramy darmową aplikację „odLottowa jazda” na telefon. Działa ona na iOS oraz Androidzie.
2. Uruchom aplikację i zarejestruj się (wystarczy podać e-maila i hasło)
3. Ważne, wybierz organizację, którą chcesz wspierać. Tutaj: Akademia Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki (Akademia SRNT)
4. Przed jazdą naciśnij START, a po skończonej jeździe STOP i to wszystko.
5. Wyjeżdżaj kilometry dla akademii.
Ważne: aplikacja działa offline, co oznacza, że możemy z nią jeździć bez włączonego pakietu internetowego. Wystarczy, że będziemy mieli dostęp do Internetu w chwili rozpoczynania i kończenia trasy.
W tej zabawie bierze udział cała Polska, a akademia Natalii Czerwonki jest na drugim miejscu! Wyprzeda ją tylko organizacja ze Wschowy. Wygrani otrzymują pieniądze i to nie małe.
– W całej Polsce do drugiego etapu zakwalifikowało się 45 organizacji. Musieliśmy wskazać cel na jaki chcielibyśmy uzyskać pieniądze. Pierwsze miejsce zgarnia 100 000 zł, drugie 80 000 zł, kwota schodzi do siódmego miejsca. Jeśli byśmy zgarnęli pierwszą nagrodę to za 50 tysięcy kupimy busa, który będzie woził nasze dzieciaki na obozy sportowe i zgrupowania, a za drugie 50 tysięcy łyżwy dla naszych pociech. Profesjonalna para łyżew kosztuje 2 tysiące złotych, a zdolnych wychowanków mamy dużo. 50 tysięcy złotych starczy tylko na 25 par łyżew – tłumaczy Natalia.
– Bardzo prosimy wszystkich kolarzy o wspólne kręcenie dla akademii. Liczy się każdy kilometr, który będzie zasilał nasze konto w zabawie. Wiem, że w Lubinie jeździ wiele osób, a można połączyć przyjemne z pożytecznym i bardzo pomóc misiom z naszego ugrupowania – zachęca Czerwonka.
Jeśli komuś brakuje motywacji do pokonywania dłuższych tras, może śledzić funpage Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki. – Rodzice często umawiają się na wspólne trasy. Można do nich dołączyć. Wszystkie informacje znajdziemy na profilu. Ostatnio spotykali się o 17 pod wielorybem – mówi lubińska olimpijka. – Wsparcie spływa do nas z różnych stron co bardzo cieszy. Ale wciąż potrzebne nam wsparcie, aby być nr 1! – dodaje.
Zabawa trwa do 30 września. Coraz więcej lubinian bierze w niej udział. Po skończonych treningach wrzucają do sieci zdjęcia z trasy. Dodatkowo, możemy ze sobą rywalizować, bo nasze przejechane kilometry pojawiają się w rankingu.
Spróbujmy wspólnie wyprzedzić Wschowę. Aplikacja zlicza tylko kilometry przejechane na rowerze.
Fot. Facebook Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki
