Widzowie, którzy wybiorą się na spektakl „Zaklęte rewiry” do lubińskiej Muzy, zostaną zaproszeni do stolików restauracji hotelu Pacyfik, gdzie staną się obserwatorami i uczestnikami swoistego wyścigu. Są jeszcze bilety na to przedstawienie, które wystawione zostanie 24 listopada.
„Zaklęte rewiry” to spektakl Teatru WARSawy.
Wszystko zaczyna się, gdy do pracy zostaje przyjęty nowy – Romek Boryczko (Mateusz Banasiuk, nagrodzony za tę rolę Feliksem Warszawskim w 2012 roku). Od zwykłego zmywacza pnie się w hierarchii i zaczyna uczestniczyć w bezpardonowej rywalizacji kelnerów o wpływy w poszczególnych rewirach restauracji.
Mimo to na scenie panuje przedwojenna, baśniowa, sielska atmosfera, a widzowie wciągani są do akcji. Nie można być pewnym, czy osoba siedząca obok to zwykły widz, czy może podstawiony aktor. Widzowie w „Zaklętych rewirach” stają się nie tylko obserwatorami czy podglądaczami, nie tylko sędziami, ale wręcz inspiratorami konfliktu. – mówi reżyser spektaklu Adam Sajnuk.
Spektakl toczy się w zawrotnym tempie, które ani na moment nie spada. To zasługa aktorów, którzy tworzą w tym przedstawieniu kreację zbiorową; zresztą widać jak na dłoni, że bycie na scenie w tym widowisku jest dla nich prawdziwą przyjemnością.
Przedstawienie będzie można obejrzeć w dużej sali Muzy 24 listopada o godzinie 19. Bilety kosztują 60 i 70 zł.
Jesień Teatralna 2014, w ramach której pokazany zostanie spektakl, jest dofinansowana ze środków Fundacji Polska Miedź.