Rząd podjął decyzję w sprawie zmiany granic samorządów

3954

W przyszłym roku kilkanaście polskich samorządów zmieni granice, a statut miasta zyskają cztery gminy – premier Mateusz Morawiecki podpisał już rozporządzenia w tej sprawie. Jednak propozycje rozszerzenia granic Lubina i gminy Lubin nie zostały na tę chwilę uwzględnione. – Według nas rząd nie chce podejmować decyzji, które mogą zaszkodzić mu wizerunkowo przed wyborami parlamentarnymi – komentuje Marcelina Falkiewicz, rzeczniczka prezydenta Lubina.

W tym roku rząd bardzo ostrożnie podszedł do zmiany granic samorządów. Nie uwzględniono nie tylko wniosków Lubina i gminy Lubin. Podobny los spotkał wszystkie gminy, którym nie udało się porozumieć, w tym m.in. gminę Miękinia, Bełchatów czy miasta Środa Śląska i Rzeszów. Choć jak wiemy, w przeszłości nie stanowiło to przeszkody. Tak było w przypadku Opola, gdy mieszkańcy okolicznych gmin sprzeciwili się powiększeniu miasta, a rząd jednak był za.

– Naszym zdaniem, powody takiej decyzji są dwa. Po pierwsze rząd nie chce podejmować decyzji, które mogą zaszkodzić mu wizerunkowo przed wyborami parlamentarnymi – komentuje Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta Lubina. – A drugi powód według prezydenta Lubina Robert Raczyński jest taki, że PiS szykuje się do przyśpieszonych wyborów samorządowych w przyszłym roku. Czyli może dojść do takiej sytuacji, że gminy zostaną zlikwidowane obligatoryjnie i nie będzie potrzeby łączenia gmin obwarzankowych z większymi samorządami. PiS dąży do centralizacji – dodaje. – Oczywiście dla nas ta decyzja jest niezrozumiała, ponieważ do tej pory przykłady Opola, Rzeszowa czy Zielonej Góry pokazały, że zgoda gmin nie była potrzebna. Zdajemy sobie jednak też sprawę, że nasz wniosek jest ważny do końca marca 2020 r., w związku z czym rząd może jeszcze w każdej chwili decyzję zmienić – zauważa.

Lubin chciał rozszerzenia granic o miejscowości: Chróstnik, Krzeczyn Wielki, Miroszowice, Obora, Osiek, Szklary Górne i Kłopotów, w tej chwili znajdujące się na terenie gminy Lubin. Przeprowadził wszystkie niezbędne procedury, łącznie z podjęciem przed radnych miejskich odpowiedniej uchwały i przeprowadzeniem konsultacji. I poprzez wojewodę skierował do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o rozszerzenie granic miasta.

Rząd decyzje w podobnych sprawach podejmuje co roku do 31 lipca. Dziś już wiemy, że zarówno wniosek Lubina, jak i gminy wiejskiej Lubin, która chciała przejąć miejską część Krzeczyna Wielkiego, zostały rozpatrzone negatywnie. Jak czytamy w uzasadnieniu, decyzja taka została podjęta: „Z uwagi na brak obopólnej zgody pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego objętymi danymi zmianami”.

Wymienione jednostki powinny podjąć działania zmierzające do wypracowania porozumienia w zakresie proponowanych zmian. W tym celu właściwym byłoby rozważenie przeprowadzenia postępowania mediacyjnego między stronami, także z udziałem innych zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego oraz właściwego wojewody. W przypadku ewentualnego ponownego wystąpienia z wnioskami, przedstawione w nich zmiany w podziale terytorialnym będą poddane w przyszłym roku ponownej analizie, uwzględniającej wszystkie uwarunkowania wnioskowanych zmian, takie jak opinie zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego, opinie właściwych miejscowo wojewodów oraz konsultacje społeczne

– czytamy dalej.

Od 1 stycznia przyszłego roku zmienią się natomiast granice Gorzowa Wielkopolskiego, do którego włączona zostanie część miejscowości Wawrów, gminy Pątnów, która wchłonie część miejscowości Łaszew Rządowy, a także Łazisk Górnych, które przejmą część gminy Orzesze. Status miasta zyskały miejscowości: Lututów i Piątek w województwie łódzkim, Czerwińsk nad Wisłą w województwie mazowieckim oraz Klimontów w województwie świętokrzyskim. Ponadto ustalono też granice kilku miast.


POWIĄZANE ARTYKUŁY